W świetle zapowiedzi rządu o utworzeniu sieci szpitali szczególną uwagę zwracają wyniki szpitali prywatnych i spółek przekształconych przez samorządy z dawnych SP ZOZ. Zgodnie z zapowiedziami resortu sieć szpitali ma być w największym stopniu oparta na placówkach publicznych, a w drugiej kolejności na szpitalach prywatnych. Zostanie utrzymana forma prawna SP ZOZ („wygaszana" w świetle obowiązujących przepisów – dlatego ranking nie dzieli już szpitali na SP ZOZ i „pozostałe"), a tam gdzie samorządy przekształciły szpitale w spółki zakazana będzie prywatyzacja.
– Trudno sobie wyobrazić, by powstała jakakolwiek sieć szpitali nieujmująca placówek, które zajmują czołowe miejsca w województwach – nawet, jeśli są to szpitale prywatne – mówi Michał Bedlicki z Centrum Monitorowania Jakości w Ochronie Zdrowia, współautor rankingu.
Jego zdaniem zagrożeniem dla szpitali nie będą też wymagania dotyczące spełnienia norm jakościowych – resort zdrowia zapowiada postawienie jako warunku włączenia do sieci szpitali monitorowania jakości, monitorowania ryzyka i raportowania wyników leczenia. – Wszystkie szpitale, które są notowane w rankingu są przygotowane do prowadzenia takiego monitoringu – uważa Bedlicki.
Większość szpitali notowanych w rankingu (i tych, które się do niego zgłaszają) ma akredytację CMJ.