Słowa Kaczyńskiego ze spotkania z sympatykami PiS w Ełku wywołały były szeroko komentowane. Zdaniem prezesa PiS wpływ na poprawianie wskaźników dzietności w Polsce mogą mieć nie tylko „zachęty materialne”, ale również „szereg innych zachęt, które będą przełamywały pewien opór kulturowy”. - Kobiety decydują się na dzieci, albo się na dzieci nie decydują. To zależy od czynników, powtarzam, materialnych, ale w wielkiej mierze od tych czynników kulturowych. I tu trzeba czasem powiedzieć też trochę otwarcie, pewnych rzeczy gorzkich. Jeżeli się np. utrzyma taki stan, że do 25. roku życia dziewczęta, młode kobiety, piją tyle samo, co ich rówieśnicy, to dzieci nie będzie. Bo pamiętajcie, że mężczyzna, żeby popaść w alkoholizm, to musi pić nadmiernie przez 20 lat. Przeciętnie, bo to oczywiście jeden krócej, drugi dłużej, bo to zależy od cech osobniczych. A kobieta tylko dwa - powiedział prezes PiS, wywołując aplauz na sali.
- Ja mówię to na poważnie. Przez wiele lat miałem częsty kontakt, to była współpraca jeszcze w latach osiemdziesiątych, w podziemiu, z człowiekiem, który był niewątpliwie najwybitniejszym specjalistą od alkoholizmu w Polsce. Już dzisiaj nie żyje, ale zawsze mówił, że o ile udało mu się wyleczyć - a miał taki oddział, gdzie był ordynatorem, gdzie leczył alkoholików - jedną trzecią mniej więcej mężczyzn i ani jednej kobiety. Radzę z tym uważać, także młodym kobietom... - dodał w Ełku Kaczyński.
Czytaj więcej
W czasie spotkania z Jarosławem Kaczyńskim w Ełku prezes PiS został zapytany o „planowane dalsze dalsze wsparcie dla rodzin”.
Wypowiedź prezesa PiS została nominowana w plebiscycie na Biologiczną Bzdurę Roku 2022. Konkurs, którego pomysłodawcą jest Łukasz Sakowski, autor bloga „To tylko teoria”, ma na celu popularyzowanie nauki, racjonalnego myślenia i weryfikowanie informacji.
Sakowski na swoim blogu zaznaczył, że kobiety są bardziej podatne na alkohol w odniesieniu do jego stężenia i efektów fizjologicznych. „Wynika to z faktu, że kobiety mają przeciętnie więcej masy tłuszczowej, a mniej nietłuszczowej, w której alkohol jest rozprowadzany. Poza tym kobiety są też statystycznie mniejsze objętościowo. Z kolei aktywność enzymów metabolizujących etanol jest u kobiet średnio niższa, niż u mężczyzn. Przy czym wraz z wiekiem stosunek ten ulega osłabieniu. Nie wolno też zapominać, że w odniesieniu do płci żeńskiej negatywny wpływ picia alkoholu może dotykać również płodu” - czytamy we wpisie, szczegółowo omawiającym słowa Kaczyńskiego. Jednak brak jest danych potwierdzających tezę, jakoby mężczyźni do popadnięcia w alkoholizm potrzebowali średnio dwudziestu lat, a kobiety tylko dwóch.