Ukraińska dyrygentka nie chce artysty, który popiera Rosję

Koncerty, które oboje mieli prowadzić, zapowiadały się w tym roku jako główne atrakcje Wiener Festwochen, najważniejszej imprezy kulturalnej stolicy Austrii. 45-letnia Ukrainka Oksana Lyniv to przecież pierwsza kobieta, którą zaproszono, by dyrygowała na festiwalu w Bayreuth i pierwsza kobieta, której powierzono dyrekcję teatru operowego we Włoszech. Od 2022 roku piastuje taką funkcję w Bolonii.

Dlaczego Teodor Currentzis nie potępia Rosji

Z kolei Teodor Currentzis, który 24 lutego będzie obchodził 52. urodziny, to dyrygent znany z oryginalnych interpretacji chętnie zapraszany do różnych krajów. W latach 90. za swoją bazę wybrał Rosję nie tylko dlatego, że studiował w Petersburgu. Potem w Nowosybirsku założył zespół Musica Aeterna, z którym koncertował.

Musica Aeterna stała się więc wizytówką rosyjskiej kultury, a władze zapewniły jej nową siedzibę w Petersburgu. Głównym sponsorem zespołu stał się bank VTB, objęty sankcjami po agresji Rosji na Ukrainę.

Czytaj więcej

Film

Vega kręci film o Putinie. "Wiwisekcja umysłu i rosyjskiej duszy”

Patryk Vega, twórca wielu kasowych - często kontrowersyjnych - przebojów polskiego kina, kręci film o Putinie. Przekonuje, że chce "za pomocą języka zachodniego kina opowiedzieć coś o bogatej kulturze Wschodu".

Teodor Currentzis po wybuchu wojny rozluźnił kontakty z Rosją i jesienią 2022 roku korzystając ze wsparcia jednej z niemieckich fundacji stworzył nową orkiestrę. Nazwał ją znacząco Utopia, bo w założeniu miał to być zespół międzynarodowy, jednoczący artystów o różnych doświadczeniach i poglądach. W rzeczywistości trzon Utopii stanową członkowie Musica Aeterna

Od lutego 2022 roku Teodor Currentzis ani razu nie ustosunkował się jednak do agresji Rosji i wojny trwającej w Ukrainie. Muzycy, którzy zdecydowali się z nim nadal współpracować, twierdzą, że milczenie Currentzisa wynika z obawy, iż jego krytyka rosyjskiej polityki mogłaby zaszkodzić zespołowi Musica Aeterna i samym muzykom. 

Czytaj więcej

Film

HBO usuwa prokremlowskiego aktora z obsady „Białego Lotosu”

HBO rozwiązało kontrakt z serbsko-rosyjskim aktorem Milošem Bikoviciem, który miał zagrać w nadchodzącym sezonie serialu „Biały Lotos”. Nastąpiło to tydzień po tym, jak Ukraina poinformowała o jego prorosyjskiej i proputinowskiej postawie.

Teodor Currentzis stał się postacią kontrowersyjną, niektóre jego koncerty wywołują protesty lub wręcz są odwoływane. Ale niezmiennie każdego lata jest zapraszany na przykład na festiwal w Salzburgu, gdzie w tym roku wybiera się ze swoją Utopią.

Festiwal Wiener Festwochen chciał łączyć artystów

Organizatorzy Wiener Festwochen postanowili, że w tym roku punktem kulminacyjnym będą dwie muzyczne msze żałobne „traktujące o wojnie, antysemityzmie, a także o pojednaniu między narodami”. Oksana Lyniw z Kijowską Orkiestrą Symfoniczną miała zatem zaprezentować „Requiem Kadisz Babi Jar” ukraińskiego kompozytora Jewhena Stankowycza, natomiast Teodor Currentzis z SWR Symphonieorchester – orkiestrą radiową ze Stuttgartu, której głównym dyrygentem gościnnym jest od 2018 roku – planował wykonać „War Requiem” Benjamina Brittena. Brytyjski kompozytor napisał je w 1961 roku na konsekrację odbudowanej po zniszczeniach wojennych katedry w Coventry.

Po ogłoszeniu programu festiwalu Oksana Lyniw oświadczyła w wywiadzie, że nie może wziąć odpowiedzialność za prawie 150 muzyków, którzy przyjadą do Wiednia z ogarniętą wojną Ukrainy tylko po to, aby zagrać w sąsiedztwie Currentzisa. – Jego powiązania z Rosja i milczenie w sprawie agresji przeciw mojej ojczyźnie uniemożliwiają mi występowanie na tym samym wydarzeniu co on – dodała ukraińska dyrygentka.

Dyrektor Wiener Festwochen przyznaje się do porażki

Przez kilka tygodni dyrektor artystyczny Wiener Festwochen Milo Rau próbował porozumienia, tłumacząc, że ideą festiwalu jest szukanie porozumienia w muzyce między artystami z różnych krajów. Kiedy jednak otrzymał kilkadziesiąt innych wiadomości od artystów domagających się rezygnacji z występu Teodora Currentzisa, postanowił ustąpić. Odwołanie jego koncertu traktuje jednak jako swoją porażkę.