Nieco ponad 21,4 mln biletów, czyli o 10,8 proc. więcej niż rok temu, sprzedały w pierwszej połowie br. kina w Polsce – wynika z danych Boxoffice.pl (do 5 lipca) udostępnionych „Rzeczpospolitej". To zwiastun nowego rocznego rekordu branży. Ostatni padł w ubiegłym roku, gdy sprzedało się 40,2 mln wejściówek.
Po 42 miliony
Piotr Zygo, szef Multikina (sieć należy od ponad roku do brytyjskiej grupy Vue), na dalszą część roku patrzy z optymizmem. – Myślę, że bieżący rok będzie wielką niespodzianką. Spodziewam się, że frekwencja przekroczy 42 mln widzów, a wpływy z biletów będą rekordowe – mówi Zygo.
– Kilka lat temu przygotowaliśmy biznesplan pod potrzeby debiutu kinowego. Zakładaliśmy w nim wzrost liczby wizyt w roku na głowę mieszkańca w Polsce do poziomu 1,4–1,5 w ciągu pięciu–siedmiu lat. To ciągle mniej niż w krajach rozwiniętych, ale bardzo dużo w stosunku do tego, co było do tej pory. Jestem przekonany, że to założenie jest jak najbardziej realne i w najbliższych kilku latach rynek ma szansę osiągnąć ten poziom – dodaje. Szef Multikina sygnalizuje też, że przychody całego rynku z tego tytułu będą wyższe niż w 2014 r. Rośnie średnia cena biletu. Widać to już w pierwszej połowie tego roku: kina sprzedały bilety za niemal 395 mln zł. To kwota o 12 proc. wyższa niż przed rokiem.
– Drugie półrocze od lat jest nieco lepsze od pierwszego – zauważa Tomasz Jagiełło, prezes sieci Helios i wiceprezes Agory. Zwraca uwagę, że średnia cena biletu latem, za sprawą okresowych promocji trwających w kinach, zwykle nieco spada. Kina stacjonarne walczą wtedy o widzów ceną, bo mają oni do wyboru także plenerowe pokazy. Aby nadążyć za urlopowiczami, kiniarze sami je też organizują. Na fali prosperity operatorzy otwierają kolejne kina. Cinema City będzie ich miało od przyszłego tygodnia 33. Helios w końcu roku 37, Multikino – 34.
Wakacyjny hit
Lista filmów o najwyższej widowni po drugim kwartale się zmieniła. Na trzecie miejsce po „Pięćdziesięciu twarzach Greya" i „Pingwinach z Madagaskaru" wepchnął się siódmy odcinek serii „Szybcy i wściekli", który zepchnął na czwarte miejsce ostatnią część „Hobbita". Automatycznie na piąte i szóste miejsca spadły w rankingu dwie polskie komedie: „Disco polo" i „Wkręceni 2".