Ten bostoński zaśpiew

Nowa książka Naomi Klein o braku efektywnej polityki lewicowej, eseje Martina Luthera Kinga, komedia kryminalna na Apple TV+ i muzyka z AI.

Publikacja: 06.09.2024 17:00

Ten bostoński zaśpiew

Foto: Krzysztof Bieliński

Naomi Klein w swojej najnowszej książce „Doppelganger” opowiada o tym, że była nieustannie mylona z Naomi Wolf – inną pisarką. Z tym że Wolf, która kiedyś zasłynęła ważnymi, feministycznymi dziełami, w trakcie pandemii zaczęła przechodzić na pozycje prawicowe, nacechowane paranoją i ekstremizmem. Klein przy tej okazji analizuje, jak zaniedbania ze strony lewicy w dziedzinach, które tradycyjnie były jej domeną – walka z rozwarstwieniem społecznym, obrona praw kobiet czy kwestia państwowości palestyńskiej – doprowadziły do tego, że osoby identyfikujące się z lewicą coraz częściej skręcają w stronę prawicowego populizmu. Autorka przekonująco pokazuje, że brak efektywnej polityki lewicowej sprzyja wzrostowi siły prawicowych ruchów populistycznych, ksenofobicznych i homofobicznych – co ma przełożenie także na sytuację w Polsce. Świetny esej!

Martin Luther King zasłynął nie tylko jako lider ruchu praw obywatelskich, ale też jako myśliciel. Zbiór esejów „To Shape a New World” stanowi próbę zapełnienia tej luki, oferując refleksję nad unikalnym wkładem Kinga do teorii politycznej. Wprowadził m.in. kluczowe rozważania dotyczące etycznego wymiaru działania politycznego – jak dążenie do celu politycznego wpływa na osoby, które do niego zmierzają. Jeżeli w dążeniu do praworządności sami naruszamy jej zasady lub jeśli w walce o sprawiedliwość stajemy się niesprawiedliwi, to sam cel staje się skompromitowany. Wydaje mi się, że dzisiejsi aktywiści zaniedbują ten aspekt działania politycznego.

Czytaj więcej

Kryminały, ale wartościowe

Nowa komedia akcji na platformie Apple TV+ „Podżegacze” opowiada historię niezdarnych przestępców, którzy wplątują się w serię absurdalnych i zabawnych wydarzeń. Jest to lekka, pełna humoru produkcja, w której aktorstwo balansuje na granicy ironii, nigdy jednak jej nie przekraczając. Widzowie mogą odnieść wrażenie, że obserwują zabawę przyjaciół z dzieciństwa – Matta Damona i Caseya Afflecka – którzy znów spotkali się na planie filmowym, aby razem robić to, co kochają: tworzyć kino, w którym postacie mówią z zaśpiewem bostońskim.

Bardzo uważnie słucham amerykańskiej didżejki i producentki Holly Herndon, która trenuje własne modele AI i generuje nimi dźwięki oraz utwory. Brzmi tak, jak ludzie w latach 60. wyobrażali sobie, że w roku 2024 będzie brzmiała muzyka. Czy to jest brzmienie współczesności?not. luko

Michał Zadara (ur. w 1976 r. w Warszawie)

Wystawiał spektakle m.in. w Komische Oper w Berlinie, Habima w Tel Awiwie, Teatrze Narodowym w Warszawie, Schauspielhaus w Wiedniu i w wielu innych.

Naomi Klein w swojej najnowszej książce „Doppelganger” opowiada o tym, że była nieustannie mylona z Naomi Wolf – inną pisarką. Z tym że Wolf, która kiedyś zasłynęła ważnymi, feministycznymi dziełami, w trakcie pandemii zaczęła przechodzić na pozycje prawicowe, nacechowane paranoją i ekstremizmem. Klein przy tej okazji analizuje, jak zaniedbania ze strony lewicy w dziedzinach, które tradycyjnie były jej domeną – walka z rozwarstwieniem społecznym, obrona praw kobiet czy kwestia państwowości palestyńskiej – doprowadziły do tego, że osoby identyfikujące się z lewicą coraz częściej skręcają w stronę prawicowego populizmu. Autorka przekonująco pokazuje, że brak efektywnej polityki lewicowej sprzyja wzrostowi siły prawicowych ruchów populistycznych, ksenofobicznych i homofobicznych – co ma przełożenie także na sytuację w Polsce. Świetny esej!

Kultura
Podcast „Komisja Kultury”: Jon Fosse – wybitny mistyk czy kiczowaty teolog?
Kultura
Podcast „Komisja Kultury”: Czy Nobel dla Han Kang to słuszna decyzja?
Kultura
Podcast „Komisja Kultury”: „Wybraniec” – paszkwil na Trumpa czy uczciwa biografia?
Kultura
„Zwierzęta na wojnie”: O kocie, który poszedł na wojnę
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Kultura
Kwiat Jabłoni: Jeszcze nigdy tak bardzo nie obawialiśmy się o wynik wyborów