Żyjemy w czasach wielkiej niepewności i obaw. Konieczność pozyskania nowej publiczności jest znacznie silniejsza niż kiedykolwiek – powiedziała w rozmowie z „The New York Times” Simone Woods, prezydentka Ligi Amerykańskich Orkiestr, zrzeszającej ponad 700 zespołów.
Wszystkie one odczuwają spadki frekwencji na koncertach. W słynnej Philadelphia Orchestra średnia wynosi obecnie 47 proc., a przed pandemią sięgała niemal 70 proc. Wynika to choćby z kryzysu sprzedaży abonamentowej, widzowie w tej chwili decydują się kupić bilet w ostatniej chwili, a ci najstarsi wciąż obawiają się tłumnych imprez.
zaplanowano w Metropolitan Opera
Inflacja spowodowała z kolei wzrost kosztów działalności. Z tego powodu Portland Opera w stanie Oregon zdecydowała się ograniczyć repertuar i zamiast sześciu produkcji przedstawi w sezonie jedynie trzy, a Dayton Contemporary Dance Company odwołała grudniowe przedstawienia świąteczne.
Wpływy ze sprzedaży biletów i transmisji w cyklu MET Live HD zmniejszyły się również w Metropolitan Opera i to o 40 mln dolarów. Mniej hojni okazali się też sponsorzy, którzy w poprzednich latach deklarowali co sezon ok. 150 mln dolarów. Podobne kłopoty w obecnej sytuacji gospodarczej Ameryki mają inne teatry.