Arłukowicz: Co rząd wie o konferencji, którą organizuje?

- Jesteśmy w kolejnej odsłonie wstawania z kolan w polityce zagranicznej. Po serii sukcesów w kontaktach z Niemcami, Francją, USA, Izraelem, UE teraz czas na Iran - ironizował w Polsat News poseł PO Bartosz Arłukowicz, odnosząc się do protestów Iranu wobec organizacji w Polsce międzynarodowej konferencji poświęconej tematyce Bliskiego Wschodu, którą Iran uważa za wymierzoną w siebie. O organizacji konferencji w Polsce jako pierwszy poinformował, w czasie wizyty na Bliskim Wschodzie, amerykański sekretarz stanu Mike Pompeo.

Aktualizacja: 13.01.2019 08:43 Publikacja: 13.01.2019 08:08

Arłukowicz: Co rząd wie o konferencji, którą organizuje?

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek

arb

MSZ Iranu wezwał już polskiego charge d'affaires przekazując mu, że Teheran postrzega organizację konferencji w Polsce jako "wrogi akt" i rezerwuje sobie prawo do podjęcia kroków odwetowych. Polski dyplomata zapewnił, że konferencja nie jest wymierzona w Iran.

- Pokój na Bliskim Wschodzie jest w interesie wszystkich pozostałych państw, nie wolno doprowadzić do tego, żeby konflikty z Bliskiego Wschodu się rozprzestrzeniły. Należy się cieszyć, że konferencja na ten temat odbędzie się w Polsce. Jest to w interesie Europy - przekonywał w Polsat News prezydencki minister Andrzej Dera. 

Z kolei wiceminister kultury Jarosław Sellin podkreślił, że Polska poinformowała o konferencji tego samego dnia, co strona amerykańska.

- Jesteśmy częścią cywilizacji Zachodu, a brak stabilności na Bliskim Wschodzie jest problemem całego Zachodu. Od 2001 roku w zamachach i wojnach na Bliskim Wschodzie zginęło kilkudziesięciu obywateli, w tym również żołnierzy polskich - podkreślał Sellin.

- To że konferencja odbywa się w Polsce wynika z tego, że Polska jest bezpiecznym krajem - dodał.

Z kolei Arłukowicz pytał, "co tak naprawdę o tej konferencji wie polski rząd?" nawiązując do faktu, że jako pierwsza poinformowała o konferencji strona amerykańska. Poseł PO podkreślił, że wciąż nie wiadomo m.in. czy w konferencji będą brali udział przedstawiciele UE. 

Natomiast Elżbieta Zielińska z Kukiz'15 wyraziła opinię, że obecnie Polska na Bliskim Wschodzie "realizuje politykę amerykańską, a nie polską". - Polityka USA na Bliskim Wschodzie to nie tylko polityka zaprowadzenia pokoju - dodała podkreślając, że interwencje USA w tym regionie mają związek również ze znajdującymi się tam złożami ropy. 

- Nie można organizować konferencji pokojowej i zaczynać jej od konfliktu. Jest to po prostu zlecenie przez USA określonego działania, a my w sposób bezrefleksyjny się pod tym podpisujemy. To jest tak, że USA, tak jak inne mocarstwa, mają określone interesy i używają instrumentalnie różnych krajów, aby je realizować - stwierdził natomiast przewodniczący SLD Włodzimierz Czarzasty.

MSZ Iranu wezwał już polskiego charge d'affaires przekazując mu, że Teheran postrzega organizację konferencji w Polsce jako "wrogi akt" i rezerwuje sobie prawo do podjęcia kroków odwetowych. Polski dyplomata zapewnił, że konferencja nie jest wymierzona w Iran.

- Pokój na Bliskim Wschodzie jest w interesie wszystkich pozostałych państw, nie wolno doprowadzić do tego, żeby konflikty z Bliskiego Wschodu się rozprzestrzeniły. Należy się cieszyć, że konferencja na ten temat odbędzie się w Polsce. Jest to w interesie Europy - przekonywał w Polsat News prezydencki minister Andrzej Dera. 

Kraj
Podcast „Pałac Prezydencki”: Jak powstają zdjęcia, które przechodzą do historii?
Kraj
Polscy seniorzy: czują się młodziej niż wskazuje metryka, chętnie korzystają z Internetu i boją się biedy, wykluczenia i niedołężności
Kraj
Ruszył nabór wniosków o świadczenia z programu Aktywny rodzic.
Kraj
Kongres miejsc pamięci jenieckiej: dziedzictwo i strategie dla przyszłości
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Kraj
Poznaliśmy laureatów konkursu Dobry Wzór 2024