Z informacji RMF FM wynika, że zatrzymania dokonano w ramach śledztwa dotyczącego wyprowadzania pieniędzy z masy upadłościowej firmy specjalizującej się w budowie i remontach infrastruktury kolejowej.
Łącznie chodzi o wyprowadzenie z firmy 29 mln złotych.
Wraz z Lisieckim - jak podaje radio - zatrzymano trzy inne osoby.
CBA na swojej stronie informuje, że w związku z wyłudzeniem 29 mln zł na szkodę firmy specjalizującej się w budowie i remontach infrastruktury kolejowej poprzez fikcyjne umowy i faktury zatrzymano cztery osoby. Nie podaje jednak ich personaliów - wiadomo jedynie, że czynności przeprowadzono na terenie Warszawy i okolic, Torunia i Lublina
"Jak ustalono w toku postępowania zatrzymani przez CBA na podstawie szeregu pozornych umów i ustnych porozumień wystawiali fikcyjne faktury VAT, na podstawie których wyprowadzili z masy upadłość jednej ze spółek środki pieniężne. W prokuraturze usłyszą zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, przekroczenia uprawnień, działania na szkodę spółki i fałszowania dokumentacji" - czytamy w komunikacie Biura.
"Prowadzący postępowanie nie wykluczają, że lista podejrzanych i zarzutów się powiększy. Do tego postępowania funkcjonariusze CBA zatrzymali w kwietniu 2017 roku 5 osób, w tym syndyka działającego na szkodę upadłych spółek. Łącznie w sprawie jest 22 podejrzanych" - informuje CBA.