Jak na lidera kraju mniejszego kalibru niż tacy sprzymierzeńcy jak Wielka Brytania, Niemcy czy Japonia, taka częstotliwość i oprawa wizyt jest znamienna i jest wyraźnym podkreśleniem zacieśniających się stosunków między administracją Donalda Trumpa i Andrzeja Dudy.
Były ambasador RP w Stanach Zjednoczonych Ryszard Schnepf powiedział, że ma mieszane uczucia wobec wizyty prezydenta w Waszyngtonie.
- Ta wizyta jest relacjonowana jako coś, co "miałoby być nowym etapem" - powiedział w rozmowie z TVN24. Odniósł się również do informacji, że część amerykańskich żołnierzy, którzy stacjonują obecnie w Niemczech, ma być przeniesionych do Polski.
- Jeżeli nie było jakiejś rozmowy uzgodnieniowej z rządem niemieckim, to oczywiście jest to co najmniej nietakt dyplomatyczny i nie wróży dobrze naszej obecności i aktywności w ramach Unii Europejskiej - ocenił.