W rozmowie z radiową Jedynką minister nauki Jarosław Gowin zapowiedział, że w czwartek posłowie Prawa i Sprawiedliwości, Porozumienia oraz Solidarnej Polski odrzucą poprawki Senatu do ustawy o sądach.
- Doszliśmy do ściany. Eskalacja konfliktu zagrażałaby bezpieczeństwu prawnemu Polaków - powiedział wicepremier.
- Widać, że ze strony wypowiadających się sędziów gotowości do szukania kompromisu, racjonalnego kompromisu nie ma. Obóz Zjednoczonej Prawicy nie może zrezygnować z dwóch rzeczy. Nie możemy się zgodzić na to, żeby jedni sędziowie kwestionowali legalność wyboru innych sędziów. To jest ograniczenie prerogatyw konstytucyjnych prezydenta - mówił.
- Po drugie, to by oznaczało konieczność rozpatrywania na nowo blisku 100 tysięcy spraw. Oznaczałoby to morze ludzkich dramatów. Jest drugi powód, dla którego Zjednoczona Prawicy nie może się z tej ustawy wycofać. Nie możemy akceptować sytuacji, w której próbuje się sparaliżować wybór I Prezesa SN - dodał.
Gowin spodziewa się także, że ustawa zostanie podpisana przez prezydenta Andrzeja Dudę.