Magdalenie K. zarzuca się kierowanie grupą przestępczą. 30-letnia kobieta przez dwa lata miała stać na czele kiboli Cracovii, która zajmowała się głównie handlem narkotykami. Kobieta miała wprowadzić na rynek co najmniej 65 kilogramów marihuany.
Kobiet jest podejrzaną o kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą, przemyt i handel narkotykami, utrudnianie postępowania karnego w innym śledztwie oraz składania fałszywych zeznań i nakłaniania do takiego czynu innych osób. Grozi jej za do 15 lat pozbawienia wolności.
Jak informuje prokuratura, w skład kierowanego przez nią gangu wchodziło kilkadziesiąt osób. Grupa zajmowała się nielegalnym obrotem środkami odurzającymi, czynami przeciwko życiu i zdrowiu – często z użyciem niebezpiecznych narzędzi jak noże i maczety.
W ramach prowadzonego dochodzenia ustalono, że grupa sprowadziła z Hiszpanii marihuanę w ilości nie mniejszej niż 5500 kg o szacowanej wartości czarnorynkowej 88 mln złotych, oraz kokainę z Holandii w ilości 120 kg o czarnorynkowej wartości ok. 4,3 mln Euro.
Sąd Okręgowy w Bańskiej Bystrzycy odrzucił wniosek Magdaleny K. o udzielenie azylu politycznego. Miała to być kolejne próba Magdalena K. na uniknięcie odpowiedzialności karnej.