Wraz z dyplomatą przyleciała jego ciężarna, również chora żona i czwórka dzieci.
Rodzina wróciła rządowym samolotem, akcję koordynowało Rządowe Centrum Bezpieczeństwa, a uczestniczyły w niej KPRM, MSZ, Rządowa Agencja Rezerw Strategicznych, LOT i Lotnicze Pogotowie Ratunkowe.
Ewakuację chorego dyplomaty zorganizowano w ciągu 48 godzin. Była niezbędna, bo katastrofalna sytuacja epidemiczna w Indiach uniemożliwiła udzielenie Polakowi pomocy.
W ciągu ostatnich 4 dni w Indiach potwierdzono rekordowe liczby zakażeń - dziś było ich prawie 350 tysięcy. Takich dobowych liczb jak dotąd nie odnotowywano w żadnym kraju.