Zaskakujące skutki zderzenia Ziemi z ogromnym meteorytem. Nowe wyniki badań

Gigantyczne tsunami, częściowe parowanie oceanów oraz ciemność spowodowana gęstym pyłem, który pokrył wszystko i zasłonił dopływ promieni słonecznych - tak wyglądała Ziemia po zderzeniu z ogromnym meteorytem S2 ponad trzy miliardy lat temu. Zespół badawczy z Uniwersytetu Harvarda twierdzi jednak, że mimo tak katastrofalnych skutków, uderzenie przyczyniło się także do rozwoju życia.

Publikacja: 24.10.2024 05:16

Zderzenie z meteorytem S2 przyczyniło się do rozwoju życia - wynika z najnowszych badań

Zderzenie z meteorytem S2 przyczyniło się do rozwoju życia - wynika z najnowszych badań

Foto: Vadimsadovski/Adobe Stock

 - Wiemy, że po uformowaniu się Ziemi w przestrzeni kosmicznej nadal unosiło się mnóstwo odłamków, które uderzały w naszą planetę - mówi cytowana przez BBC prof. Nadja Drabon, geolożka i adiunkt w Katedrze Nauk o Ziemi i Planetach na Uniwersytecie Harvarda, główna autorka nowego badania. - Teraz odkryliśmy, że wczesne życie okazało się naprawdę odporne na skutki tych gigantycznych uderzeń, a nawet dzięki nim rozkwitło – dodaje badaczka.

Zderzenie Ziemi z ogromnym meteorytem S2

Najnowsze badania prowadzone były w pasie Barberton Greenstone w Republice Południowej Afryki, gdzie znajdują się ślady po co najmniej ośmiu uderzeniach meteorytów. Zespół badawczy kierowany przez Drabon skupił się na meteorycie S2, który miał szerokość około 40-60 kilometrów. Dla porównania meteoryt, którego uderzenie przyczyniło się do wymarcia dinozaurów, mierzył około 10 kilometrów.

Czytaj więcej

Gdzie szukać życia na Marsie? NASA stawia nową teorię i publikuje wyniki badań

Gdy S2 uderzył w Ziemię, nasza planeta była jeszcze w początkach formowania się i wyglądała zupełnie inaczej. Powierzchnia planety składała się głównie z oceanów, a organizmy żywe z pojedynczych komórek.

Ogromny meteoryt S2 uderzył w Ziemię: Krajobraz po katastrofie 

Dzięki przeanalizowaniu skał osadowych zespół Drabon ustalił, że po uderzeniu meteorytu S2 na powierzchni Ziemi powstał krater o średnicy 500 km. Znajdujące się w pobliżu skały zostały obrócone w pył, który – wyrzucony w powietrze z niewiarygodnie dużą prędkością - utworzył chmurę krążącą wokół planety.  

- Wyobraźmy sobie chmurę deszczową, z której zamiast spadających kropel wody, spadają krople stopionej skały – obrazowo opowiada prof. Drabon.

Czytaj więcej

NASA: Słońce osiągnęło maksimum aktywności. Co to oznacza dla Ziemi?

Zderzenie z meteorytem przyczyniło się do rozwoju życia

Uderzenie meteorytu wywołało ogromne tsunami, a temperatura, która powstała przy zderzeniu, sprawiła, że górne warstwy oceanów wyparowały, nagrzewając atmosferę. Te gwałtowne zaburzenia sprawiły, że na powierzchnię oceanów dotarła bogata w żelazo woda z głębin. Powszechniejsze stały się także inne składniki niezbędne do życia, np. fosfor. W efekcie bakterie, które metabolizowały wspomniane pierwiastki, zyskały bardzo dobre warunki do tego, by się rozwijać. Przez krótki czas ich przyrost był gwałtowny.

- Wygląda na to, że życie na Ziemi po uderzeniu meteorytu napotkało naprawdę sprzyjające warunki, które pozwoliły mu rozkwitnąć. To tak jak z myciem zębów rano. Zabija 99,9 proc. bakterii, ale wieczorem wszystkie wracają, prawda? – komentuje Drabon. 

 - Wiemy, że po uformowaniu się Ziemi w przestrzeni kosmicznej nadal unosiło się mnóstwo odłamków, które uderzały w naszą planetę - mówi cytowana przez BBC prof. Nadja Drabon, geolożka i adiunkt w Katedrze Nauk o Ziemi i Planetach na Uniwersytecie Harvarda, główna autorka nowego badania. - Teraz odkryliśmy, że wczesne życie okazało się naprawdę odporne na skutki tych gigantycznych uderzeń, a nawet dzięki nim rozkwitło – dodaje badaczka.

Pozostało 85% artykułu
Kosmos
Kosmiczne „czerwone potwory”. Astronomowie zaskoczeni odkryciem Teleskopu Webba
Kosmos
Kosmiczny zbieg okoliczności zmylił naukowców. Przełomowe ustalenia w sprawie Urana
Kosmos
Rekordowa czarna dziura. Nowo odkryty obiekt zachowuje się inaczej niż przewiduje teoria
Kosmos
„Bóg chaosu” coraz bliżej Ziemi. Naukowcy przewidują, co stanie się z asteroidą
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Kosmos
Japonia po raz trzeci użyła z powodzeniem swojej nowej rakiety nośnej