Hezbollah, który od 8 października 2023 roku prowadził ostrzał rakietowy pogranicza Izraela w akcie solidarności z Hamasem, będącym celem izraelskiej operacji odwetowej w Strefie Gazy, zapowiedział, że po śmierci Sinwara przejdzie do „nowej, eskalującej fazy konfrontacji z Izraelem”. Od 1 października Izrael prowadzi operację lądową na terytorium Libanu, wymierzoną w Hezbollah. Działaniom tym towarzyszą intensywne naloty na Liban – w jednym z nich, jeszcze przed rozpoczęciem izraelskiej operacji lądowej w Libanie, zginął Hassan Nasrallah, przywódca Hezbollahu.
Tymczasem Iran, sojusznik Hamasu i Hezbollahu oświadczył, że śmierć Sinwara sprawi, iż „duch oporu zostanie wzmocniony”. Iran 1 października dokonał ataku rakietowego na Izrael. Nadal spodziewany jest atak odwetowy Izraela w odpowiedzi na tamto uderzenie.
Sinwar, który był architektem niespodziewanego ataku Hamasu na Izrael z 7 października 2023 roku, zginął 16 października. Informację o jego śmierci izraelska armia potwierdziła dzień później.
Beniamin Netanjahu o śmierci przywódcy Hamasu: Wyrównaliśmy rachunki
Przywódcy państw Zachodu wyrażają nadzieję, że śmierć Sinwara może być szansą do zakończenia działań wojennych w Strefie Gazy. Jednak premier Izraela, Beniamin Netanjahu oświadczył, iż wojna będzie trwać, dopóki wszyscy izraelscy zakładnicy, wywiezieni do Strefy Gazy po ataku Hamasu na Izrael, nie wrócą bezpiecznie do domów.