Czytaj więcej
24 lutego 2022 roku Rosja rozpoczęła pełnowymiarową inwazję na Ukrainę. W nocy z 26 na 27 sierpnia doszło do kolejnego ataku powietrznego Rosji na Ukrainę.
Gen. Polko komentował doniesienia, że nad ranem 26 sierpnia, w czasie ataku powietrznego Rosji na Ukrainę, nad Polskę wleciał obiekt powietrzny, być może rosyjski dron-kamikadze Shahed. Nie wiadomo czy dron spadł na terytorium Polski, czy opuścił je. Obecnie wojsko go poszukuje.
Gen. Roman Polko o rosyjskim dronie nad Polską: Przeraża mnie bezradność
Wiceminister obrony narodowej Cezary Tomczyk przekazał, że ewentualną decyzję o zestrzeleniu niezidentyfikowanego obiektu nad Polską podejmuje dowódca operacyjny, gen. Maciej Klisz. Z informacji przekazywanych przez armię wynika, że obiekt nie został zestrzelony ponieważ - chociaż został wykryty za pomocą radiolokacji – to nie nawiązano z nim kontaktu wzrokowego.
Czytaj więcej
Armia prowadzi poszukiwania obiektu wojskowego, który wleciał na terytorium Polski w czasie zmasowanego ataku rosyjskiego na infrastrukturę krytyczną Ukrainy. Poszukiwania prowadzone są 25 km na południe od Hrubieszowa.
– Przeraża mnie ta bezradność i zastanawiam się głęboko, czy to są problemy w dalszym ciągu techniczne – bo przecież ten system obrony powietrznej, o którym mówimy, to on nie został w pełni skompletowany – czy też problemy natury prawnej; czy rzeczywiście procedury pozwalają na to, żeby niszczyć środki napadu powietrznego, które nadlatują ze strony Ukrainy – powiedział w programie „Newsroom” WP gen. Roman Polko. – Tutaj nie mam najmniejszych wątpliwości, że raczej Dowództwo Operacyjne doskonale zdawało sobie sprawę, że jest to uzbrojony dron, bo przecież był to zmasowany rosyjski atak na Ukrainę za pomocą rakiet, za pomocą dronów i nie pierwszy raz taka sytuacja nas spotyka, a my znów pokazujemy własną bezradność. To dla mnie, jako wojskowego, jest tak naprawdę irytujące, bo od żołnierzy oczekuję skutecznego działania, a nie ślepego patrzenia na procedury. Bo procedury to przestrzegali holenderscy żołnierze w Srebrenicy, kiedy zgodnie z procedurami pozwolili na to, że dokonano tam masowych mordów – stwierdził emerytowany wojskowy.