Ukraina chce atakować cele w Rosji bez ograniczeń. "Rosja nie ma ograniczeń"

W czasie szczytu NATO w Waszyngtonie Ukraińcy apelowali, by znieść wszystkie ograniczenia dotyczące użycia broni precyzyjnej dalekiego zasięgu przekazywanej im przez Zachód do atakowania celów w Rosji.

Publikacja: 12.07.2024 06:44

Wołodymyr Zełenski

Wołodymyr Zełenski

Foto: REUTERS/Nathan Howard

arb

Ukraina otrzymała od zachodnich sojuszników m.in. pociski precyzyjne dalekiego zasięgu powietrze-ziemia Storm Shadow (od Wielkiej Brytanii) i SCALP-EG (od Francji), a także amerykańskie pociski precyzyjne dalekiego zasięgu ziemia-ziemia ATACMS. Do niedawna Ukraińcy mogli jednak używać zachodniej broni jedynie do atakowania rosyjskich celów, które znajdują się na terytorium uznawanym przez społeczność międzynarodową za terytorium Ukrainy (a więc także na terenach okupowanych przez Rosję, w tym na Krymie).

Szef gabinetu Wołodymyra Zełenskiego: Rosja nie ma żadnych ograniczeń, jeśli chodzi o użycie broni

Po rozpoczęciu przez Rosjan wiosną ofensywy w obwodzie charkowskim zachodni sojusznicy zgodzili się, by Ukraina mogła używać ich broni do atakowania celów wojskowych w Rosji — głównie chodziło jednak o zaplecze frontu w obwodzie charkowskim.

Czytaj więcej

Rosja planowała zabójstwo szefa największej niemieckiej firmy zbrojeniowej. Spisek udaremniono

Udzielając takiej zgody przedstawiciele państw Zachodu podkreślali, że chodzi o ataki na cele wojskowe o charakterze defensywnym. Amerykanie początkowo zastrzegali, że amerykańskiej broni do atakowania celów w Rosji można używać wyłącznie na pograniczu obwodu charkowskiego i Rosji, ale z czasem rozszerzyły to prawo do atakowania celów na całym pograniczu Ukrainy z Rosją.

Ukraińcy od dłuższego czasu atakują cele w głębi Rosji — m.in. składy paliw i rafinerie — używają jednak do tego dronów własnej produkcji. Kijów podkreśla, że w ten sposób ogranicza potencjał rosyjskiej armii, która potrzebuje m.in. paliwa do prowadzenia działań ofensywnych.

W czasie szczytu NATO Zełenski apelował do państw Sojuszu, by te utrzymały wsparcie dla Ukrainy i aby kolejne dostawy pomocy wojskowej dotarły nad Dniepr szybko.

Gdyby (Ukraińcy) mieli możliwość atakowania Moskwy, atakowania Kremla, czy miałoby to sens? Nie miałoby

Joe Biden, prezydent USA

- Jeśli chcemy wygrać, jeśli chcemy zwyciężyć, by uratować nasz kraj i obronić go, musimy znieść istniejące ograniczenia — podkreślił.

Szef gabinetu Zełenskiego, Andrij Jermak, mówił z kolei, że Rosja „nie ma ograniczeń” dotyczących użycia broni i że byłoby „prawdziwym game changerem”, gdyby sojusznicy Ukrainy znieśli ograniczenia dotyczące użycia broni, której dostarczają Ukrainie.

USA i Francja: Ukraina nie może użyć naszej broni do ataków na Kreml

Jednak Joe Biden, na konferencji prasowej po szczycie NATO podkreślał, że USA pozwoliły Wołodymyrowi Zełenskiemu na używanie amerykańskiej broni w ograniczony sposób do atakowania celów na terytorium Rosji.

- Gdyby mieli możliwość atakowania Moskwy, atakowania Kremla, czy miałoby to sens? Nie miałoby — podkreślił.

W podobnym tonie wypowiedział się doradca prezydenta Francji, Emmanuela Macrona. Emmanuel Bonne wyjaśnił, że Ukraina ma prawo używać broni przekazanej jej przez Francję do atakowania celów w Rosji, sprecyzował jednak, że chodzi o cele wojskowe, przede wszystkim o siły, które Rosja gromadzi w pobliżu granicy Ukrainy, by użyć ich do agresji przeciwko sąsiadowi. - Ukraińcy mogą uderzać w cele, związane z mobilizacją przez Rosję sił do kontynuowania wojny. Ale to nie znaczy, że mogą (użyć francuskiej broni), by zaatakować jutro Kreml — podkreślił.

Ukraina otrzymała od zachodnich sojuszników m.in. pociski precyzyjne dalekiego zasięgu powietrze-ziemia Storm Shadow (od Wielkiej Brytanii) i SCALP-EG (od Francji), a także amerykańskie pociski precyzyjne dalekiego zasięgu ziemia-ziemia ATACMS. Do niedawna Ukraińcy mogli jednak używać zachodniej broni jedynie do atakowania rosyjskich celów, które znajdują się na terytorium uznawanym przez społeczność międzynarodową za terytorium Ukrainy (a więc także na terenach okupowanych przez Rosję, w tym na Krymie).

Pozostało 86% artykułu
Konflikty zbrojne
Ukraińcy strzelają do Rosjan amunicją z Indii. Indie nie protestują
Konflikty zbrojne
Eksplodujące radiotelefony Hezbollahu. To był najbardziej krwawy dzień w Libanie od roku
Konflikty zbrojne
Rosja chce mieć drugą armię świata. Czy Putin szykuje się do długiej wojny?
Konflikty zbrojne
Wybuchające pagery w Libanie. Hezbollah upokorzony i zdruzgotany
Materiał Promocyjny
Wpływ amerykańskich firm na rozwój polskiej gospodarki
Konflikty zbrojne
W całym Libanie wybuchają radiotelefony Hezbollahu. Trzy osoby nie żyją