Prigożyn ponownie krytykuje rosyjskie wojsko i mówi, że jego najemnicy mogą udać się do Biełgorodu

Szef Grupy Wagnera, Jewgienij Prigożyn, stwierdził w sobotnim poście na Telegramie, że niezidentyfikowane frakcje Kremla „niszczą państwo rosyjskie” i próbują zasiać niezgodę między nim a przywódcami Czeczenii i ich bojownikami.

Publikacja: 03.06.2023 22:18

Jewgienij Prigożyn w pobliżu Bachmutu

Jewgienij Prigożyn w pobliżu Bachmutu

Foto: Telegram

mz

Czytaj więcej

Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 465

Prigożyn powiedział, że konflikt z przywódcą Czeczenii Ramzanem Kadyrowem powstał – ale został już rozwiązany – z powodu otwartej krytyki szefa Wagnera wobec rosyjskiego ministra obrony Siergieja Szojgu i szefa Sztabu Generalnego Walerija Gierasimowa.

Prigożyn twierdzi, że krytykuje ministra obrony i szefa Sztabu Generalnego za to, że „nie wykonują swojej pracy należycie”.

Prigożyn wielokrotnie krytykował rosyjskie dowództwo wojskowe podczas zaciekłej bitwy o Bachmut, oskarżając najwyższe kierownictwo o niedostarczanie wystarczającej ilości amunicji. „Nie dostarczyli nam pocisków i to jest powód, dla którego tak wielu moich ludzi zginęło” – powiedział w sobotę.

Ministerstwo Obrony nie jest w stanie nic zrobić, ponieważ de facto nie istnieje – jest w chaosie

Jewgienij Prigożyn

Ale Prigożyn powiedział też, że nigdy nie wypowiadał się negatywnie o czeczeńskim przywódcy ani o jego oddziale „Achmat”. Podkreślił też, że nie jest zainteresowany „podsycaniem konfliktów etnicznych”.

Prigożyn: nie będziemy czekać na zaproszenie do Biełgorodu

Prigożyn skomentował wydarzenia w Biełgorodzie, regionie graniczącym z Ukrainą i będącym świadkiem niedawnych ostrzałów i najazdów transgranicznych, które nazwał „wyraźną próbą zajęcia tego obszaru”.

Skrytykował rosyjskie Ministerstwo Obrony za postępowanie z najazdami, za które Moskwa obwinia Ukrainę. Ukraińscy urzędnicy twierdzą natomiast, że grupy przekraczające granicę to antyputinowscy obywatele Rosji działający niezależnie.

- Ministerstwo Obrony nie jest w stanie nic zrobić, ponieważ de facto nie istnieje – jest w chaosie  – powiedział Prigożyn.

Czytaj więcej

Prigożyn oskarża rosyjską armię o zaminowanie dróg ewakuacyjnych dla jego żołnierzy

- Niebezpieczne gry stały się powszechne w kremlowskich wieżach – kontynuował szef Wagnera, odnosząc się do niezidentyfikowanych frakcji Kremla. - Grają w gry od jakiegoś czasu, nie rozumiejąc, co robią. Po prostu niszczą dziś państwo rosyjskie.

„Jeżeli Ministerstwo Obrony nie powstrzyma tego, co dzieje się w obwodzie biełgorodzkim wystarczająco szybko, nie zatrzyma tego chaosu, który dzieje się wokół zajęcia terytorium Federacji Rosyjskiej, wtedy my (jednostki Wagnera) z pewnością przybędziemy do obwodu biełgorodzkiego i będziemy chronić naszych ludzi” – powiedział Prigożyn, dodając: „nie będziemy czekać na zaproszenie”.

Prigożyn powiedział, że konflikt z przywódcą Czeczenii Ramzanem Kadyrowem powstał – ale został już rozwiązany – z powodu otwartej krytyki szefa Wagnera wobec rosyjskiego ministra obrony Siergieja Szojgu i szefa Sztabu Generalnego Walerija Gierasimowa.

Prigożyn twierdzi, że krytykuje ministra obrony i szefa Sztabu Generalnego za to, że „nie wykonują swojej pracy należycie”.

Pozostało 87% artykułu
Konflikty zbrojne
Wojna na Bliskim Wschodzie wisi w powietrzu
Konflikty zbrojne
Ukraińcy strzelają do Rosjan amunicją z Indii. Indie nie protestują
Konflikty zbrojne
Eksplodujące radiotelefony Hezbollahu. To był najbardziej krwawy dzień w Libanie od roku
Konflikty zbrojne
Rosja chce mieć drugą armię świata. Czy Putin szykuje się do długiej wojny?
Materiał Promocyjny
Wpływ amerykańskich firm na rozwój polskiej gospodarki
Konflikty zbrojne
Wybuchające pagery w Libanie. Hezbollah upokorzony i zdruzgotany