Think tank: Rosja nie będzie w stanie wykorzystać zdobycia Bachmutu

"Rosji brakuje środków, by wykorzystać taktycznie zajęcie Bachmutu, tak aby przełożyło się to na efekty operacyjne" - pisze amerykański think tank, Instytut Studiów nad Wojną (ISW) w swojej najnowszej analizie.

Publikacja: 08.03.2023 05:58

Ukraińscy żołnierze w rejonie Bachmutu

Ukraińscy żołnierze w rejonie Bachmutu

Foto: AFP

arb

Czytaj więcej

Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 378

Według ISW Rosjanie, po zajęciu Bachmutu, będą musieli wybrać jeden z dwóch kierunków natarcia - mogą posuwać się na Zachód wzdłuż drogi T0504, w kierunku Konstantynówki (20 km od Bachmutu) albo mogą nacierać na północny-zachód, wzdłuż drogi E40, w kierunku Słowiańska i Kramatorska w północno-zachodniej części obwodu donieckiego (ok. 40 km na północny-zachód od Bachmutu).

Think tank pisze, że osłabione rosyjskie wojska będą musiały uczynić priorytetowym natarcie na jednym z tych kierunków, "by mieć jakiekolwiek szanse sukcesu". ISW przypomina jednak, że w przeszłości rosyjscy dowódcy kilkukrotnie rozdzielali wojska na zbyt wiele osi natarcia, ponadto - jak czytamy - Ukraińcy są silnie okopani na obu tych kierunkach.

Czytaj więcej

"Politico": USA uzbroją ukraińskie myśliwce w swoje pociski powietrze-powietrze?

"Wszelkie próby natarcia Rosjan na tych kierunkach będzie wiązać się z dużym kosztem" - podsumowuje ISW.

Think tank ocenia też, że Rosjanom "brakuje sił zmechanizowanych", by kontynuować natarcie po zajęciu Bachmutu, a pododdziały biorące udział w walkach o Bachmut są "prawdopodobnie niezdolne do prowadzenia wojny manewrowej".

Jest mało prawdopodobne, aby Rosjanie osiągnęli coś więcej niż taktyczne zwycięstwo po dziesięciu miesiącach walk

Fragment analizy ISW

"Obecne postępy Rosjan na terenie obszaru zurbanizowanego w Bachmucie pokazują, że Rosjanie mogą uzyskiwać niewielkie taktyczne zdobycze wykorzystując frontalne natarcia piechoty" - pisze ISW. Jednak, jak dodaje think tank, Rosjanom "brakuje wojsk zmechanizowanych niezbędnych do wykorzystania sieci dróg na zachód od Bachmutu".

ISW pisze w analizie, że coraz powszechniejsze wykorzystywanie przez Rosję "małych oddziałów szturmowych" stosujących "uproszczoną taktykę" wraz z coraz większymi stratami rosyjskiej armii, "prawdopodobnie znacznie ograniczy zdolność sił rosyjskich do wykorzystania możliwości dalszego natarcia po zdobyciu Bachmutu".

"Jest mało prawdopodobne, aby osiągnęli coś więcej niż taktyczne zwycięstwo po dziesięciu miesiącach walk" - podsumowuje ISW.

Według ISW Rosjanie, po zajęciu Bachmutu, będą musieli wybrać jeden z dwóch kierunków natarcia - mogą posuwać się na Zachód wzdłuż drogi T0504, w kierunku Konstantynówki (20 km od Bachmutu) albo mogą nacierać na północny-zachód, wzdłuż drogi E40, w kierunku Słowiańska i Kramatorska w północno-zachodniej części obwodu donieckiego (ok. 40 km na północny-zachód od Bachmutu).

Think tank pisze, że osłabione rosyjskie wojska będą musiały uczynić priorytetowym natarcie na jednym z tych kierunków, "by mieć jakiekolwiek szanse sukcesu". ISW przypomina jednak, że w przeszłości rosyjscy dowódcy kilkukrotnie rozdzielali wojska na zbyt wiele osi natarcia, ponadto - jak czytamy - Ukraińcy są silnie okopani na obu tych kierunkach.

Konflikty zbrojne
Wojna na Bliskim Wschodzie wisi w powietrzu
Konflikty zbrojne
Ukraińcy strzelają do Rosjan amunicją z Indii. Indie nie protestują
Konflikty zbrojne
Eksplodujące radiotelefony Hezbollahu. To był najbardziej krwawy dzień w Libanie od roku
Konflikty zbrojne
Rosja chce mieć drugą armię świata. Czy Putin szykuje się do długiej wojny?
Materiał Promocyjny
Wpływ amerykańskich firm na rozwój polskiej gospodarki
Konflikty zbrojne
Wybuchające pagery w Libanie. Hezbollah upokorzony i zdruzgotany