Według gen. Skrzypczaka Rosjanie na razie porzucili plan przeprowadzenia desantu morskiego w rejonie Odessy.
- Na razie Rosjanie za wszelką cenę dążą do tego, by przerwać obronę ukraińską na rubieży Zaporoże-Mikołajów i rozwinąć uderzenie w kierunku na Kijów. Z Kijowem w ciągu ostatniej doby Rosjanie mają problemy, armia Ukrainy wyprowadziła kontrataki na kierunku Kijów-Czernichów i rozbiła wojska rosyjskie, które chciały zamknąć pierścień okrążenia Kijowa od północnego-wschodu - mówił były dowódca wojsk lądowych.
Czytaj więcej
Rosyjska agencja RIA Novosti podaje, że Rosjanom udało się utworzyć korytarz lądowy między Krymem a Donbasem. CNN podkreśla, że nie jest w stanie zweryfikować doniesień Rosjan w niezależnych źródłach.
- Nie ma warunków do tego, aby Rosjanie mogli rozpocząć szturm Kijowa. Kijowa nie okrążono, najwyżej półpierścień okrążenia istnieje, co uniemożliwia szturm na miasto - dodał gen. Skrzypczak.
- Jeżeli Rosjanie będą szturmowali Kijów i nie odetną do niego dostaw, ten szturm będzie trwał dłużej - wyjaśnił.