Prorosyjscy separatyści i Ukraińska Gwardia Narodowa oskarżyli się nawzajem o nieutworzenie korytarza humanitarnego z ukraińskiego Mariupola, co było drugą próbą ewakuowania 400 tys. mieszkańców miasta.

Telewizja Ukraine 24 pokazała bojownika z azowskiego pułku Gwardii Narodowej, który powiedział, że rosyjskie i prorosyjskie siły, które okrążyły około 400-tysięczne miasto portowe, nie zaprzestały ostrzału.

Rosyjska agencja informacyjna Interfax z kolei powołała się na urzędnika donieckiej administracji separatystów, który oskarżył siły ukraińskie o nieprzestrzeganie ograniczonego zawieszenia broni. Przedstawiciel separatystów powiedział, że tylko około 300 osób opuściło miasto.

Wcześniej władze Ukrainy poinformowały, że planują ewakuację z Mariupola ponad 200 tys. osób.