Arkadiusz Wiśniewski, prezydent Opola o sytuacji powodziowej: Nie grozi nam wylanie wody poza wały

Odra przekroczyła stan alarmowy, od kilku dni w takim stanie przepływa przez miasto - poinformował Arkadiusz Wiśniewski, prezydent Opola. - Wykonaliśmy w ostatnich latach sporo zabezpieczeń. Nie grozi nam wylanie wody poza wały - uspokoił.

Publikacja: 18.09.2024 09:29

Arkadiusz Wiśniewski, prezydent Opola

Arkadiusz Wiśniewski, prezydent Opola

Foto: tv.rp.pl

Jak mówił w rozmowie z Jackiem Nizinkiewiczem prezydent Opola, z szacunków wynika, że jeszcze w środę Odra w Opolu może podnieść się o 15-20 centymetrów i osiągnąć niespełna siedem metrów.

Czytaj więcej

Policja pukała w nocy do mieszkańców Żagania. "Prosimy o ewakuację"

Powódź w Polsce. Arkadiusz Wiśniewski o sytuacji w Opolu: W 1997 roku poziom Odry był wyższy

- W 2010 roku, kiedy wysoka woda przechodziła przez Opole, woda osiągnęła poziom ok. 8 metrów – przypomniał prezydent.

Prezydent Arkadiusz Wiśniewski przypomniał, że w 1997 roku wartości były jeszcze wyższe, ale sytuacja była inna, bo wały były zbudowane zupełnie inaczej i miały miejsca, przez które woda przedostawała się swobodnie. - Nawet podwyższony stan, który będzie (w środę, 18 września – red.) wieczorem, nie stanowi bezpośredniego zagrożenia wyjścia wody poza wały – zapewnił. 

Arkadiusz Wiśniewski: Opole jest bezpieczne

- Jeśli nie zdarzy się nic nadzwyczajnego, a cały czas monitorujemy wały i patrzymy, czy coś nie przecieka, to Opole jest bezpieczne. Od dzisiejszego późnego wieczora stan wody powinien się systematycznie obniżać, ale powoli, nie radykalnie, bo fala jest wypłaszczona, za to jest na poziomie bezpiecznym dla miasta – mówił Arkadiusz Wiśniewski. 

Prezydent opowiedział też o sytuacji w regionie. - Lewin Brzeski znajduje się zaledwie 20-30 km od Opola. Wcześniej Głuchołazy, Nysa, Prudnik, Paczków. wiele innych, mniejszych miejscowości. To miejscowości, które zostały zalane kompletnie bądź w dużej części. Lewin w tej chwili stoi w wodzie, jej poziom to ponad metr wysokości. To tragedia dla tego 6-tysięcznego miasta. Niestety, tam zabezpieczenia przeciwpowodziowe nie zdały egzaminu, albo było ich po prostu za mało – ubolewał prezydent Opola.

Jak mówił w rozmowie z Jackiem Nizinkiewiczem prezydent Opola, z szacunków wynika, że jeszcze w środę Odra w Opolu może podnieść się o 15-20 centymetrów i osiągnąć niespełna siedem metrów.

Powódź w Polsce. Arkadiusz Wiśniewski o sytuacji w Opolu: W 1997 roku poziom Odry był wyższy

Pozostało 86% artykułu
Klęski żywiołowe
Bez pieniędzy, bez mieszkania. Powodzianie opowiadają o kłopotach z rządowym wsparciem
Klęski żywiołowe
Płonie dawna fabryka mebli w Sulechowie. Kłęby dymu nad miastem
Klęski żywiołowe
Jakie zabytki zniszczyła powódź na południu Polski?
Klęski żywiołowe
Klienci i pracownicy galerii handlowej w Krakowie ewakuowani. Wybuchł pożar
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Klęski żywiołowe
Pożar w technikum gastronomicznym. Ok. 450 osób musiało się ewakuować