Grupa CCC potwierdziła ostatecznie, że w tym roku, z własnej inicjatywy, zwiększy zaangażowanie w dwóch internetowych firmach Modivo i DeeZee. W sumie może zapłacić około 111 mln zł.
Jak CCC z Marcinem Grzymkowskim negocjowało
Odzieżowo-obuwnicza grupa z Polkowic od dawna nosiła się z takim zamiarem, a teraz go potwierdza i podaje szczegóły. Wbrew temu, co być może niektórzy oczekiwali, nie odkupi od rodzinnej spółki Grzymkowskich – MKK3 – całego pakietu 5 proc. akcji Modivo, ale jego połowę i będzie miała 77,5 proc.. Cena za pakiet 250,5 tys. akcji (2,5 proc. wszystkich) ustalona została na 100 mln zł, a do jej zapłaty dojść może do 19 listopada. Pozostałe akcje Modivo polkowicka grupa ma odkupić do końca czerwca 2026 r. Dla precyzji, akcje nabędzie CCC Shoes and Bags, spółka zależna CCC
Czytaj więcej
Nie zamierzam oddać kontroli, a w niedalekiej przyszłości chciałbym wypłacać dywidendę – mówi nam Dariusz Miłek, twórca i główny akcjonariusz obuwniczo-odzieżowej grupy. Rozmawiamy o kulisach jej ratowania, nowej umowie z bankami i Modivo.
Niektórych może dziwić ustalona cena. Sylwia Jaśkiewicz, dyrektor zarządzająca departamentem analiz i rekomendacji w Domu Maklerskim BOŚ, przyznaje, że cena jest wyższa niż zakładała.
Lektura sprawozdań polkowickiej grupy pokazuje, że warunki umowy między CCC a MKK3 zmieniały się w czasie. Aneksem z grudnia 2022 r. uzgodniono, że MKK3 będzie mogło żądać bezwzględnego odkupienia od niej akcji Modivo od lipca 2023 r. do 30 czerwca 2026 r., przy czym opcja ta wygasnąć miała wraz z pierwotną publiczną ofertą Modivo. Cena wykonania opcji wynosiła 180 mln zł.