Jak wynika z danych Polskiej Izby Handlu i firmy CMR, w kwietniu 2023 r. średnia wartość jednorazowych zakupów w marcu 2023 r. wynosiła już 23,16 zł, czyli aż o 13 proc. więcej niż przed rokiem, mimo iż średnia liczba opakowań w koszyku była o 4 proc. niższa niż przed rokiem - i aż o 26 proc. niższa niż trzy lata wcześniej, czyli w pierwszych tygodniach pandemii.
Wartość sprzedaży w sklepach małoformatowych o powierzchni do 300 mkw. była o 7,2 proc. wyższa, natomiast liczba transakcji spadła o 3,7 proc. w porównaniu z kwietniem 2022 r.
Czytaj więcej
Sprzedaż detaliczna towarów w Polsce zmalała w kwietniu realnie o 7,3 proc. rok do roku, tak jak w marcu. To jednak w sporej mierze efekt wysokiej bazy odniesienia sprzed roku, związanej z napływem uchodźców. Bieżący popyt konsumpcyjny skrajnie słaby nie jest.
Autorzy badania podają, że kwiecień, a szczególnie jego pierwsza połowa, był chłodny, co nie sprzyjało zakupom napojów czy piwa. Liczba transakcji z napojami gazowanymi czy wodami była o około 6 proc. niższa niż przed rokiem. Podobne spadki dotknęły kategorię piw – klienci sklepów małoformatowych w kwietniu 2023 r. kupili o 7 proc. litrów piwa mniej niż rok wcześniej, przy czym największe spadki odnotowały piwa mocne, których ceny wzrosły najbardziej. Znacznie lepiej radzą sobie natomiast piwa bezalkoholowe, dostępne w coraz większej liczbie wariantów i smaków – w kwietniu br. ich sprzedaż w przeliczeniu na litry była o 3 proc. większa niż przed rokiem. Piwa bezalkoholowe w kwietniu stanowią obecnie już 1/5 oferty piw w przeciętnym sklepie małoformatowym, mimo iż ich udział w wartości sprzedaży piwa wciąż jest niewielki – w kwietniu 2023 r. wyniósł niespełna 4 proc.
Duże spadki sprzedaży widoczne są w wódkach. W kwietniu 2023 r. klienci sklepów małoformatowych kupili o 14 proc. mniej wódek czystych i wydali na nie o 3 proc. mniej niż przed rokiem. Sprzedaż wódek smakowych (o mocno obniżonej w stosunku do wariantów czystych zawartości alkoholu i relatywnie niższych wzrostach cen) w ujęciu ilościowym spadła natomiast o 4 proc. Gorzej niż przed rokiem sprzedawały się również inne popularne rodzaje alkoholu – wina i whisky. Zgodnie z dostępnymi danymi nieco rzadziej niż przed rokiem na paragonach pojawiały się też papierosy.