Ceny rosną rekordowo już od wielu miesięcy, ale przed świętami w związku ze zwiększonymi wydatkami, są analizowane szczególnie mocno. W tym roku wielkanocny budżet mocno pójdzie w górę, skoro najpopularniejsze z kupowanych w tym okresie produktów zdrożały nawet 60 proc. – wynika z danych przygotowanych specjalnie dla „Rzeczpospolitej” przez UCE Research i Uczelnie WSB Merito (dawniej Wyższe Szkoły Bankowe). Dane z cyklicznego raportu „Indeks cen w sklepach detalicznych” powstały na podstawie analizy niemal 90 tys. cen detalicznych z ponad 37 tys. sklepów.
Idą oszczędności
Z wcześniejszych badan wynikało, że 81,5 proc. polskich konsumentów deklarowało, że zamierza zrobić świąteczne zakupy w promocjach. Dodatkowo aż 68 proc. zapowiadało, że chce na wielkanocnych wydatkach oszczędzać. – Promocje bezsprzecznie są najważniejszym motywem zakupowym dla Polaków, szczególnie w obecnych czasach – mówi Krzysztof Łuczak, główny ekonomista Grupy Blix.
Siłą rzeczy właśnie na promocjach większość opiera swoje strategie zakupowe, skoro ceny tak mocno rosną. – Z danych dostępnych w gazetkach promocyjnych wynika, że średnia cena litra majonezu w ciągu roku wzrosła o 4,77 zł, czyli niemal 37 proc. – twierdzi Iwona Karczmarczyk z firmy Moja Gazetka, agregatora ofert promocyjnych.
Czytaj więcej
W ujęciu rocznym ceny średnio poszły w górę aż o 37 proc. W wielu domach może to oznaczać rezygnację z ulubionego majonezu na rzecz tańszego.