GUS podał właśnie, że we wrześniu w porównaniu z sierpniem br. odnotowano wzrost wartości sprzedaży detalicznej przez Internet w cenach bieżących o 5 proc. Oznacza to, że udział sprzedaży przez internet w sprzedaży detalicznej zwiększył się z 7,9 proc. w sierpniu do 8,4 proc. we wrześniu br.
Jak podał GUS wzrost udziału sprzedaży przez internet zaobserwowano w większości grup, przy czym największy wykazały przedsiębiorstwa zaklasyfikowane do grup 'prasa, książki, pozostała sprzedaż w wyspecjalizowanych sklepach' (z 19,4 proc. przed miesiącem do 22,5 proc.) oraz 'tekstylia, odzież, obuwie' (odpowiednio z 19 proc. do 21,9 proc.). Niewielki spadek udziału sprzedaży przez internet zaobserwowano w jednostkach z grupy '„meble, rtv, agd' (z 16,3 proc. przed miesiącem do 16,2 proc.) - czytamy w komunikacie.
Realnie udziały są nawet większe, ponieważ GUS liczy sprzedaż detaliczną w firmach zatrudniających co najmniej dziewięciu pracowników, co oznacza, iż wypada ze statystyki cały sektor małych firm, których zwłaszcza w handlu internetowym jest wiele. Niemniej sektor rozwija się w błyskawicznym tempie, w półroczu uruchomiono kilka tysięcy nowych sklepów internetowych.
Czytaj więcej
Zakaz handlu w niedziele będzie obowiązywał już kolejny rok. Kiedy w 2021 roku wypadną niedziele handlowe i kiedy będzie można zrobić zakupy? Które niedziele będą z kolei niehandlowe? Oto pełny kalendarz handlowych i niehandlowych niedziel i pozostałych dni wolnych w sklepach.
- Segment rynku w wyniku pandemii zdobył olbrzymią grupę nowych zwolenników, a ci wciąż intensywnie z niego korzystają. To może oznaczać, że nawet w warunkach szybkiego odbicia handlu stacjonarnego, podtrzymanie wysokiej dynamiki wzrostu sprzedaży internetowej może scementować obecny podział rynku - mówi Grzegorz Rudno-Rudziński, partner zarządzający w Unity Group.