Koncern Marks&Spencer zapowiedział zamknięcie swoich 11 sklepów we Francji. Oficjalnym powodem są problemy z dostarczaniem do placówek świeżej i schłodzonej żywności. Kłopoty te spowodowane są brexitem, który skomplikował znacząco procedury celne.
Sklepy Marks&Spencer są prowadzone na zasadzie franczyzy przez SFH i zamknięcie ich w najbliższych miesiącach (do końca 2021 roku) zostało uzgodnione przez brytyjskiego giganta detalicznego z francuskim partnerem.
- Marks&Spencer ma długą historię obsługi klientów we Francji i nie jest to decyzja, którą my czy nasz partner SFH podjęliśmy z lekkim sercem. Jednak w obecnej sytuacji złożoność łańcucha dostaw po wyjściu Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej uniemożliwia nam serwowanie klientom świeżych i schłodzonych produktów zgodnie z oczekiwanymi przez nich wysokimi standardami – powiedział, cytowany przez BBC, Paul Friston, dyrektor zarządzający M&S ds. międzynarodowych.
Dobrą wiadomością dla francuskich konsumentów jest fakt, że zamknięcie sklepów nie będzie miało wpływu na sklep online Marks&Spencer. Wciąż będą także działać sklepy pod marką koncernu na francuskich lotniskach i innych punktach, w których przewijają się duże liczby podróżnych. Są one prowadzone przez Lagardere Travel Retail.
Spore zmiany dotknęły także niedawno sklepy Marks&Spencer w Czechach. Koncern usunął z oferty świeże i schłodzone produkty zwiększając w zamian asortyment produktów mrożonych.