Eksplozja na Moście Krymskim uderzyła w rubla i giełdę w Moskwie

Giełda w Moskwie zareagowała wyprzedażą na poranne wydarzenia na Moście Krymskim. Rubel, który od puczu Grupy Wagnera tracił na wartości, zaczął jeszcze szybciej słabnąć.

Publikacja: 17.07.2023 10:21

Giełda w Moskwie zareagowała wyprzedażą na poranne wydarzenia na Moście Krymskim

Giełda w Moskwie zareagowała wyprzedażą na poranne wydarzenia na Moście Krymskim

Foto: AFP

O świcie Most Krymski został zaatakowany przez drony. Eksplozje uszkodziły jedną z podpór mostu, zginęły dwie osoby - małżonkowie, a ich dziecko zostało ranne. Ruch jest całkowicie wstrzymany; nie kursują też promy z Rosji na Krym. Przed mostem rośnie kolejka oczekujących na wjazd.

Czytaj więcej

Media: Atak na Most Krymski przeprowadziły SBU i marynarka wojenna Ukrainy

Wszystko to od rana uderzyło w rynek finansowy Rosji. Na giełdzie w Moskwie gwałtowna wyprzedaż akcji. Na otwarciu handlu indeks IMOEX spadł poniżej 2900 pkt. Indeks dolarowy RTS stracił 1,44 proc. Najszybciej inwestorzy pozbywali się akcji internetowego koncernu Yandex (-1,26 proc.) i diamentowego Alrosa (-1,01 proc.).

Rosyjski rubel na giełdzie zanurkował. Kurs euro zyskał 0,89 proc. i podniósł się do 102,1 rubla, a dolar zyskał 0,91 proc. i kosztował 90,8 rubla.

Czytaj więcej

Znów korek przed Mostem Krymskim. Wiele godzin w kolejce

Igor Żilnikow, główny analityk Promswiazbanku zauważył dla gazety RBK, że wpływ na osłabienie rubla ma też sytuacja na rynku ropy. - Rubel nie był w stanie ponownie się umocnić na tle zauważalnego spadku cen ropy. Dzisiaj cena kontraktów futures na ropę Brent z dostawą we wrześniu zmniejszyła się o 1,4 proc., do 78,7 rubli za baryłkę. Ponadto wzrost napięć geopolitycznych miał wpływ na rynek walutowy - przyznał Rosjanin.

- Wsparciem dla rosyjskiego rubla mogą być rosnące ceny ropy na tle cięć wydobycia przez kraje OPEC+ i wzrost aktywności konsumentów w Chinach – mówi Maksym Timoszenko, dyrektor departamentu operacji rynków finansowych w Russian Standard Bank.

O świcie Most Krymski został zaatakowany przez drony. Eksplozje uszkodziły jedną z podpór mostu, zginęły dwie osoby - małżonkowie, a ich dziecko zostało ranne. Ruch jest całkowicie wstrzymany; nie kursują też promy z Rosji na Krym. Przed mostem rośnie kolejka oczekujących na wjazd.

Wszystko to od rana uderzyło w rynek finansowy Rosji. Na giełdzie w Moskwie gwałtowna wyprzedaż akcji. Na otwarciu handlu indeks IMOEX spadł poniżej 2900 pkt. Indeks dolarowy RTS stracił 1,44 proc. Najszybciej inwestorzy pozbywali się akcji internetowego koncernu Yandex (-1,26 proc.) i diamentowego Alrosa (-1,01 proc.).

Gospodarka
Największy kryzys wizerunkowy w historii MFW. Jednak będzie powrót do Rosji
Gospodarka
Odbudowa po powodzi uderzy w inne inwestycje?
Gospodarka
Polska właśnie dostała lek na kaca po stracie fabryki Intela
Gospodarka
Viktor Orban „przejechał” się na elektrykach. Gospodarka już cierpi
Materiał Promocyjny
Wpływ amerykańskich firm na rozwój polskiej gospodarki
Gospodarka
MFW odwołuje misję do Rosji. To nie były „problemy techniczne”