Panika na giełdzie w Moskwie. Dotkliwy cios z USA

Nowe sankcje USA okazują się - tak jak zapowiadał Biały Dom - imponujące. Od rana na moskiewskim parkiecie trwa masowa wyprzedaż. Niektóre papiery potaniały o blisko jedną trzecią, a brokerzy zablokowali klientom wypłaty dolarów i euro z ich rachunków.

Publikacja: 13.06.2024 11:52

Panika na giełdzie w Moskwie. Dotkliwy cios z USA

Foto: REUTERS/Maxim Shemetov

W czwartek akcje spółki Giełda Moskiewska (MOEX) straciły 15,84 proc. na otwarciu handlu, podaje portal quote.ru. Silny spadek notowań dotyczy całej rosyjskiej giełdy. Indeks po raz pierwszy od 3 stycznia znajduje się poniżej 3100 punktów (-4,38 proc.). Notowania wydobywającego złoto koncernu Seligdara na otwarciu potaniały 31,85 proc., gazowy Novatek stracił na wartości blisko — 7 proc. Po pół godzinie inwestorzy nieco się uspokoili i spadki wyhamowały. Akcje Sbierbanku potaniały o 1,17 proc., Łukoilu o 2,21 proc., Gazpromu o 2,1 proc.

Czytaj więcej

Miażdżąca krytyka gospodarki Rosji. Prezes Sbierbanku mówi o „prymitywnym modelu”

Kogo na moskiewskiej giełdzie dotknęły sankcje?

Sytuacja wpłynęła też na działania rosyjskich brokerów. Broker Finam tymczasowo zablokował wypłaty dolarów amerykańskich, euro i dolarów hongkońskich z rachunków maklerskich swoich klientów. Wycofywanie niektórych walut z rachunków maklerskich zostało również zatrzymane także przez BCS i Raiffeisen.

Wyprzedaż papierów wartościowych w Moskwie zaczęła się po tym, jak w środę 12 czerwca Moskiewska Giełda, Krajowe Centrum Rozliczeniowe (NCC) i Krajowy Depozyt Rozliczeniowy (NSD) zostały wpisane na amerykańską listę SDN - firm objętych sankcjami, bez dostępu do finansowego rynku USA i dolara. Wcześniej sankcjami UE była objęta jedynie NSD.

Amerykańskie sankcje wpłynęły na działalność największych emitentów: Gazpromu, Novateku, Sbierbanku, VTB (drugi bank Rosji). Uderzyły w największe inwestycje tych firm, które obficie zaopatrują wojenny budżet Kremla - budowane zakłady skraplania gazu Novateku - Arctic LNG 1 i Arctic LNG 3, Murmansk LNG Gazpromu. Straciły też Rusgazdobycha, Murmansk-Transgaz i Ob Gas Chemical Complex LLC.

Czytaj więcej

Rośnie dziura w budżecie Rosji. Będą wyższe podatki

Banki Chin, Turcji, Indii muszą wybierać między Rosją a USA

Ponadto Departament Skarbu USA rozszerzył definicję kompleksu wojskowo-przemysłowego Rosji o objęte wcześniej sankcjami banki krajowe, takie jak Sbierbank czy VTB. Teraz zagraniczne banki, a chodzi tu głównie o banki z takich krajów jak Chiny, Turcja, Indie, Brazylia - które wciąż obsługują rosyjskie firmy, także zbrojeniowe, będą musiały się zmierzyć z sankcjami za transakcje z nimi.

Znalezienie się na liście SDN oznacza, że ​​obywatele i firmy amerykańskie nie będą mogli przeprowadzać transakcji z tymi rosyjskimi firmami, a ich aktywa i konta w jurysdykcji amerykańskiej zostały zablokowane. Departament Skarbu USA wydał licencję, zgodnie z którą do 13 sierpnia 2024 r. można przeprowadzać transakcje z Giełdą Moskiewską, NSD i NCC.

Moskiewska Giełda ogłosiła plany kontynuowania prac wszystkich sekcji w obliczu amerykańskich sankcji. W związku z wprowadzeniem przez Stany Zjednoczone nowych sankcji na Moskiewską Giełdę, od 13 czerwca 2024 r. zawiesi obrót giełdowy w dolarach i euro oraz rozliczenia instrumentów w tych walutach. Jednocześnie, jak podała platforma transakcyjna, handel we wszystkich pozostałych segmentach giełdy oraz instrumentach będących przedmiotem obrotu giełdowego w rublach i innych walutach będzie odbywał się normalnie. Eksperci uważają to za ruch, który ma uspokoić inwestorów, ale nie mający wiele wspólnego z sytuacją.

Kto inwestował w rublach jest bezpieczny, na razie

„W kontekście sankcji i zmian na rynku walutowym moskiewskiej giełdy niedźwiedzie otrzymały zachętę do dalszego spadku”, ocenił Jarosław Kabakow, dyrektor ds. strategii w Finam. Według niego prawdziwa sytuacja ze sprzedażą wyjaśni się w nadchodzących dniach. „Tych, którzy posiadają gotówkę w rublu i nie inwestowali w walutę obcą, zmiany te dotykają mniej, tworząc dla nich bardziej komfortowe poziomy wejścia” – podsumował Jarosław Kabakow.

Czytaj więcej

Chiny mocno wspierają Rosję. Trudna przyjaźń

Według analityka VELES Capital, Jeleny Kożuchowej, wraz z opadnięciem emocji rynek będzie dostosowywał się do nowej rzeczywistości, na którą organy regulacyjne przygotowywały się od dawna. „W drugiej połowie tygodnia informacje o dalszych ograniczeniach i losach zamrożonych rosyjskich aktywów mogą nadejść także ze szczytu G7” – powiedziała Kożuchowa.

Analitycy Tsifra Broker zalecają powstrzymywanie się od pochopnych decyzji i pochopnych działań. „Ewentualny spadek cen akcji niektórych emitentów może być nieuzasadniony, przy pozostałych przesłankach niezmiennych, jeśli przychody emitenta pochodzą ze sprzedaży na rynku rosyjskim, a jego działalność koncentruje się na rodzimych konsumentach” – piszą eksperci.

Na rynku pozagiełdowym nadal będą dokonywane transakcje w dolarach amerykańskich i euro. Główny handel walutami europejskimi i amerykańskimi ponownie zostaje przeniesiony na platformę pozagiełdową, tak jak miało to miejsce przed utworzeniem MICEX, który później stał się Giełdą Moskiewską, zauważyli analitycy IFC Solid.

W czwartek akcje spółki Giełda Moskiewska (MOEX) straciły 15,84 proc. na otwarciu handlu, podaje portal quote.ru. Silny spadek notowań dotyczy całej rosyjskiej giełdy. Indeks po raz pierwszy od 3 stycznia znajduje się poniżej 3100 punktów (-4,38 proc.). Notowania wydobywającego złoto koncernu Seligdara na otwarciu potaniały 31,85 proc., gazowy Novatek stracił na wartości blisko — 7 proc. Po pół godzinie inwestorzy nieco się uspokoili i spadki wyhamowały. Akcje Sbierbanku potaniały o 1,17 proc., Łukoilu o 2,21 proc., Gazpromu o 2,1 proc.

Pozostało 91% artykułu
Czym jeździć
Technologia, której nie zobaczysz. Ale możesz ją poczuć
Tu i Teraz
Skoda Kodiaq - nowy wymiar przestrzeni
Giełda
Cień szansy dla WIG20
Giełda
Żabka mocno rozgrzała rynek. IPO już jest sukcesem
Giełda
Niedźwiedzie znów próbują zaatakować
Giełda
Szansa na przełom na warszawskiej giełdzie