Niemcy narzekają na swe banki

Liczba skarg i pretensji klientów na banki i inne instytucje finansowe w Niemczech wzrosła o 20 proc., w 2022 r. — wynika z oficjalnych danych

Publikacja: 10.04.2023 16:45

Niemcy narzekają na swe banki

Foto: Krisztian Bocsi

Urząd nadzoru finansowego BaFin poświęca coraz więcej uwagi na ochronę konsumentów po skandalu księgowym i bankructwie firmy płatniczej Wirecard, notowanej na giełdzie. W ubiegłym orko otrzymał od obywateli 15 tys. skarg na usługi banków i innych instytucji finansowych. Był to czwarty kolejny rok wzrostu liczby dowodów na niezadowolenie mieszkańców największego gospodarczo kraju w Europie. Rok wcześniej byli niezadowoleni 12 500 razy i potwierdzili to na piśmie. Ich zarzuty dotyczyły zbyt długiego czasu zamykania kont, wszelkich zmian i warunków, malejącej liczby oddziałów. Liczby podane przez Reutera pierwszy raz znajdą się w raporcie, który zostanie opublikowany w maju.

- Nie może być tak, że instytucje mają się dobrze, bo źle traktują swych klientów — powiedział w wywiadzie pracownik BaFin, Chan Jae Yoo.

Branżowa organizacja Deutsche Kreditwirtschaft uważa z kolei, że niemieckie banki są „niezwykle stabilne i solidne”, a zaufanie do nich jest „wysokie i nietknięte” niedawnym zamętem wynikającym z upadłości banków w USA i w Szwajcarii. Jednak ankieta przeprowadzona w ubiegłym roku przez międzynarodową firmę badania rynków, sondaży i analiz YouGov wykazała, że poziom zaufania do niemieckiego sektora finansów — zasadniczy dla promowania dalszej stabilizacji i przyciągania kapitału na wspieranie wzrostu gospodarczego — był poniżej średniej światowej, ustępował takim krajom jak Kanada, Australia i większe kraje Azji.

Niels Nauhauser, prawnik z Badenii-Wirtembergi walczy od 20 lat o prawa konsumentów. — Sam fakt, że konsumenci zwracają się coraz częściej do nas o poradę jest dostatecznej dowodem na to, że nie mają pełnego zaufania do instytucji finansowych — powiedział. Tegoroczne opracowanie firmy EY wykazało, że 25 proc. ankietowanych ufa niemieckim firmom finansowym, 31 proc. nie ufa, a 44 proc; było niezdecydowanych.

„Jak w każdej branży oferującej masowe usługi, zdarzają się przypadki różnicy zdań między klientem i bankiem” — uważa Deutsche Kreditwirtschaft i wskazuje na własne dane liczbowe, które świadczą o spadku liczby skarg konsumentów w ubiegłym roku, w odróżnieniu od danych BaFin.

Urząd nadzoru finansowego, w którym doszło do zmiany kierownictwa., bo poprzednikom za

rzucono, że nie zauważyli oszustwa w Wirecard, rozprawił się z długością czasu, jakiej domy maklerskie potrzebowały na załatwianie żądań o przeniesienie konta. Kilka tygodni czekania, aż konto znajdzie się u nowego brokera zostawiało klienta w próżni i na łasce losu wszelkich zmian na rynku. Werdykt sądu z 2021 r. także utrudnił bankom zmianę warunków, położył kres praktyce podnoszenia przez banki od lat swych opłat bez wyraźnej zgody posiadaczy kont. Banki twierdzą, że werdykt i nowe decyzje przysporzyły im kosztów i pracy papierkowej.

W Stuttgarcie bardziej znanym z przemysłu samochodowego niż z finansów Nauhaserowi udało się w tym roku uzyskać ustępstwa oddziałów Deutsche Banku i Commerzbanku. Jego następnym celem jest gigant ubezpieczeniowy Allianz, którego pozwał za zmiany opłat za polisę od ubezpieczenia na życie, bo nie są przejrzyste. Sąd zajmie się tą sprawą w kwietniu. Allanz twierdzi, że „trzyma się wszystkich zobowiązań wynikających z umowy i gwarancji”.

Nauhauser zamierza wywierać presję na firmy finansowe niezależnie od ich wielkości. — Chcemy doprowadzić do tego, by usługi na rynku spełniały potrzeby konsumentów, a nie były środkiem finansowania branży finansowej — powiedział.

Urząd nadzoru finansowego BaFin poświęca coraz więcej uwagi na ochronę konsumentów po skandalu księgowym i bankructwie firmy płatniczej Wirecard, notowanej na giełdzie. W ubiegłym orko otrzymał od obywateli 15 tys. skarg na usługi banków i innych instytucji finansowych. Był to czwarty kolejny rok wzrostu liczby dowodów na niezadowolenie mieszkańców największego gospodarczo kraju w Europie. Rok wcześniej byli niezadowoleni 12 500 razy i potwierdzili to na piśmie. Ich zarzuty dotyczyły zbyt długiego czasu zamykania kont, wszelkich zmian i warunków, malejącej liczby oddziałów. Liczby podane przez Reutera pierwszy raz znajdą się w raporcie, który zostanie opublikowany w maju.

Pozostało 80% artykułu
Finanse
Złoto po 3000 dolarów za uncję w 2025 roku?
Finanse
Pieniądze z rezerwy emerytalnej nie wystarczą nawet na trzy miesiące
Finanse
Najlepszy produkt długoterminowego oszczędzania
Finanse
Zakaz kopania kryptowalut w Rosji. Brakuje prądu do produkcji broni
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Materiał Partnera
Zadbajmy lokalnie o bankowość dla firm