Jak zauważa na swojej stronie "Głos Nauczycielski" projekt inicjatywy "Chrońmy dzieci" przez krytyków jest określany mianem Lex Czarnek 3.0. Gazeta podkreśla, że wpłynął do Sejmu 19 lipca br., a już 21 lipca br. został skierowany do pierwszego czytania. Autorzy założyli także ćwierć miliona podpisów poparcia dla proponowanych zmian.
Jak czytamy na stronie Sejmu, inicjatorów nowelizacji przyjęła marszałek
Elżbieta Witek. – Liczę na to, że wszyscy parlamentarzyści ponad
podziałami politycznymi pochylą się nad tą ustawą – zaznaczyła.
Jak mówiła, projekt jest jednym z elementów podjętej przez nią inicjatywy „Chrońmy dzieci, wspierajmy rodziców”. – Ten projekt ustawy nie rozwiązuje wszystkich problemów. To pierwszy krok, następne przed nami. Podpiszę się pod każdym projektem, który będzie chronił nasze dzieci, bo to jest nasza przyszłość, nasza polska racja stanu - podkreśliła Witek.
"Głos" zwraca uwagę, że w projekcie powielono niektóre rozwiązania forsowane wcześniej w dwóch inicjatywach zwanych lex Czarnek (rządowej i poselskiej), zawetowanych przez prezydenta Andrzeja Duda. - Zrezygnowano tym razem z rozwiązania, które w najbardziej jaskrawy sposób przeczyło narracji o wzmacnianiu prawa rodziców do decydowania o tym czego uczą się ich dzieci. W dwóch poprzednich wersjach lex Czarnek to kurator oświaty miał dokonać wstępnej selekcji stowarzyszeń i fundacji zainteresowanych prowadzeniem w szkole zajęć z dziećmi. Rodzice mieli natomiast wybierać spośród tych organizacji, które otrzymały zgodę kuratora - pisze "Głos".
Czytaj więcej
Prezes PiS poparł społeczną inicjatywę, która ma na celu przygotowanie ustawy zakazującej "seksualizacji" dzieci. - Chodzi o to, by dzieci nie były poddawane praktykom, które są dla nich z pewnością szkodliwe - wyjasnia Jarosław Kaczyński.