Byli uczestnicy badań nad szczepionką EpiVacCorona, opracowaną przez słynny instytut „Wektor” na Syberii, przeprowadzili na własną rękę testy przeciwciał, wykorzystując zestawy powszechnie dostępne na rynku. Wysłali też próbki zamrożonego osocza krwi do niezależnych laboratoriów. O inicjatywie 120 osób poinformowała agencja Reuters.
„Mamy poważne obawy, co do skuteczności szczepionki EpiVacCorona” - stwierdziła grupa, na której czele stoi biznesmen Andriej Krynicki. List otwarty do Ministerstwa Zdrowia został opublikowany w środę. „Wyniki naszych testów odbiegają od tego, co (...) urzędnicy mówią w mediach, dlatego jesteśmy zaniepokojeni” - czytamy w oświadczeniu.
Autorzy listu otwartego stwierdzili, że członkowie grupy skorzystali z powszechnie dostępnych testów na przeciwciała i w 30 proc. wyniki były negatywne. Zaznaczyli, że zastosowane testy zostały polecone przez twórców szczepionki.
EpiVacCorona, druga zarejestrowana w Rosji szczepionka przeciw Covid-19, to preparat wykorzystujący inną technologię, niż lepiej znany Sputnik V. Jednak w przypadku tego ostatniego w lutym w czasopiśmie „The Lancet” opublikowano wyniki badań trzeciej fazy. Twórcy EpiVacCorony dotąd tego nie uczynili.
Według oficjalnych danych do tej pory przy użyciu EpiVacCorony zaszczepiono w Rosji 115 tys. osób. Do lipca ma być gotowych ponad 5 mln dawek.