Zgłoszenie naruszenia ochrony danych osobowych wpłynęło do UODO we wrześniu 2020 r. Złożył je sam Sąd Rejonowy Szczecin-Centrum w Szczecinie. Do naruszenia doszło na skutek zagubienia trzech nośników danych typu pendrive: jednego służbowego – szyfrowanego oraz dwóch prywatnych – nieszyfrowanych. Na zagubionych nośnikach znajdowały się projekty orzeczeń i uzasadnień, zawierające dane osobowe (z okresu od grudnia 2004 r. do sierpnia 2020 r.).
Czytaj więcej
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie oddalił skargę Fundacji Promocji Mediacji i Edukacji Prawnej Lex Nostra na decyzję UODO nakładającą administracyjną karę pieniężną za niezgłoszenie organowi nadzorczemu naruszenia ochrony danych osobowych bez zbędnej zwłoki oraz niezawiadomienie o incydencie osób, których dane dotyczą.
To nie był przypadek
Podczas postępowania w tej sprawie ustalono, że osoby zatrudnione w sądzie przez wiele lat korzystały na służbowym sprzęcie komputerowym z prywatnych nośników, niezabezpieczonych i niezweryfikowanych przez dział IT szczecińskiego sądu.
Okazało się też, że pomimo wprowadzenia w sądzie zakazu użytkowania prywatnych nośników danych, administrator nie kontrolował, czy pracownicy sądu stosowali się do wewnętrznych uregulowań.
UODO stwierdził, że administrator nie wdrożył adekwatnych środków technicznych, np. blokady portów USB w celu uniemożliwienia korzystania z prywatnych nośników danych. Podkreślić należy, że administrator dopuszczający użytkowanie przenośnych nośników danych powinien zapewnić, aby były to nośniki służbowe zweryfikowane przez dział IT i zabezpieczane przed dostępem osób nieuprawnionych w przypadku ich zgubienia lub pozostawienia bez nadzoru.