Niezły początek roku w przemyśle

Produkcja sprzedana polskiego przemysłu zwiększyła się w styczniu o 1,1 proc. rok do roku. Słaby na pierwszy rzut oka wynik to jednak w dużej mierze efekt sezonowych zaburzeń.

Aktualizacja: 20.02.2020 09:38 Publikacja: 20.02.2020 09:29

Niezły początek roku w przemyśle

Foto: Adobe Stock

Ankietowani przez „Rzeczpospolitą” i „Parkiet” ekonomiści przeciętnie szacowali, że w styczniu produkcja wzrosła o 0,3 proc. rok do roku, po 3,8 proc. miesiąc wcześniej. Zaledwie czterech z 25 uczestników ankiety spodziewało się zwyżki większej, niż podał w czwartek GUS.

Czytaj także: Polska gospodarka najgorsze ma za sobą

Za wyhamowaniem wzrostu produkcji przemawiał bowiem niekorzystny układ kalendarza. Styczeń br. liczył o jeden dzień roboczy mniej niż w 2019 r., tymczasem grudzień miał jeden taki dzień więcej niż rok wcześniej.

Po oczyszczeniu danych z wpływu czynników sezonowych produkcja przemysłowa w styczniu zwiększyła się o 3,5 proc. rok do roku, po 2,1 proc. w grudniu. To oznacza, że w takim ujęciu produkcja na początku roku rosła w tempie minimalnie szybszym niż średnio w II połowie 2019 r.

W całym 2019 r. produkcja zwiększyła się o 4 proc. (4,5 proc. po odsezonowaniu), po 5,8 proc. w 2018 r. (tak samo po odsezonowaniu). Spowolnienie w przemyśle było więc wyraźne, ale zaskakująco płytkie w kontekście recesji w tym sektorze w Niemczech. Szczególnie, że branże zorientowane na eksport przez cały radziły sobie lepiej niż przemysł ogółem.

Czytaj także: Kiepskie dane z przemysłu. Widać wyraźne osłabienie

Tak samo było na początku 2020 r. Najbardziej, o 9,3 proc. rok do roku, wzrosła produkcja sprzętu transportowego innego niż samochody, a następnie produkcja komputerów oraz wyrobów elektronicznych i optycznych (7,7 proc.). Na kolejnym miejscu znalazła się produkcja urządzeń elektrycznych (5,8 proc.). Na wyniki całego przemysłu negatywny wpływ miał spadek produkcji w górnictwie i wydobywaniu, co można wiązać z ciepłą zimą (mniejsze zapotrzebowanie na węgiel i sól przemysłową).

Czytaj także: Polską motoryzację w 2020 r. czeka hamowanie

W styczniu ponownie wzrosły ceny producentów. Zwiększyły się o 0,8 proc. rok do roku, po zwyżce o 1 proc. w grudniu. Ekonomiści ankietowani przez „Rzeczpospolitą” i „Parkiet” oczekiwali przeciętnie powtórki grudniowego odczytu.

Ankietowani przez „Rzeczpospolitą” i „Parkiet” ekonomiści przeciętnie szacowali, że w styczniu produkcja wzrosła o 0,3 proc. rok do roku, po 3,8 proc. miesiąc wcześniej. Zaledwie czterech z 25 uczestników ankiety spodziewało się zwyżki większej, niż podał w czwartek GUS.

Czytaj także: Polska gospodarka najgorsze ma za sobą

Pozostało 84% artykułu
Dane gospodarcze
Nastroje polskich konsumentów znów gorsze. I to mimo najlepszej sytuacji finansowej
Dane gospodarcze
Inflacja w Rosji traci hamulce. Najszybciej drożeje żywność
Dane gospodarcze
Produkcja budowlano-montażowa w Polsce dużo gorzej od prognoz. Są nowe dane GUS
Dane gospodarcze
Członek RPP rewiduje stanowisko ws. obniżki stóp procentowych
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Dane gospodarcze
Trzy kraje w UE z wyższą inflacją niż Polska. Energia drożeje wyjątkowo mocno