GUS: Inflacja w Polsce we wrześniu już blisko 5 proc. Oto co i jak podrożało

Inflacja we wrześniu w Polsce wyniosła 4,9 proc. rok do roku – poinformował we wtorek GUS, potwierdzając tym samym szybki szacunek sprzed dwóch tygodni.

Aktualizacja: 15.10.2024 11:09 Publikacja: 15.10.2024 10:21

Inflacja we wrześniu w Polsce wyniosła 4,9 proc. rok do roku

Inflacja we wrześniu w Polsce wyniosła 4,9 proc. rok do roku

Foto: Bloomberg

Odczyt 4,9 proc. jest najwyższy w tym roku. Ostatni raz wyższą inflację mieliśmy w Polsce w grudniu 2023 r. Inflacja we wrześniu była wyraźnie wyższa niż w sierpniu (4,3 proc.), aczkolwiek w zdecydowanej mierze to efekt niskiej bazy sprzed roku. Wówczas przed wyborami parlamentarnymi m.in. rozszerzono program darmowych leków, podniesiono limity zużycia energii na preferencyjnych cenach, a ceny paliw były wyjątkowo niskie na tle Europy. To pchało w dół inflację roczną od września 2023 r., ale teraz ten efekt już zanikł (bo zdarzył się już ponad rok temu).

We wrześniu względem sierpnia ceny konsumpcyjne w Polsce urosły średnio „tylko” o 0,1 proc., w tym ceny towarów pozostały bez zmian, a usług poszły w górę o 0,4 proc.

Inflacja w Polsce napędzana głównie przez usługi, ale nie tylko

Także w ujęciu rocznym cały czas to dynamika cen usług jest w Polsce wyższa. Z danych GUS wynika, że we wrześniu sięgnęła 6,8 proc. rok do roku, najwięcej do lutego 2024 r. To jedna z przyczyn, dla których podwyższona pozostaje inflacja bazowa (czyli bez cen energii i żywności). Dokładne dane za wrzesień NBP poda w środę 16 października, ale ekonomiści szacują, że mogła podrosnąć w okolice 4,3 proc. rok do roku (z 3,7 proc. w sierpniu), przekraczając 4 proc. pierwszy raz od kwietnia.

Niemniej dynamika cen towarów również wyraźnie urosła – aż do 4,2 proc. rok do roku. To najwięcej od grudnia 2023 r. To wspomniany efekt niskiej bazy sprzed roku, ale też m.in. częściowego odmrożenia cen energii z lipca (wtedy roczna dynamika cen towarów podskoczyła o ponad 2 pp. – z 1,3 do 3,5 proc.) oraz kwietniowej podwyżki VAT na żywność. Zgodnie z danymi GUS, żywność podrożała we wrześniu o 4,7 proc. rok do roku, w tym zdecydowanie najmocniej masło (o blisko 21 proc.). Z drugiej strony, np. cukier potaniał przez rok o blisko 27 proc. O blisko 10 proc. droższe niż przed rokiem jest utrzymanie domu, w tym m.in. woda i kanalizacja podrożały o około 12-13 proc., gaz o blisko 17 proc., a prąd o ponad 21 proc.

Co dalej z inflacją w Polsce?

Jak wynika z najnowszych prognoz ekonomistów dla „Parkietu” i „Rzeczpospolitej”, inflacja na zbliżonym poziomie do wrześniowego powinna utrzymywać się do końca roku. Mediana prognoz to 4,9 proc. średnio w ostatnim kwartale. Na początku przyszłego roku inflacja powinna wzrosnąć, według konsensusu prognoz w okolice 5,5 proc. średnio w pierwszym kwartale. Wpłynie na to znów m.in. efekt niskiej bazy sprzed roku, acz dodatkowo dynamikę cen podbić może odmrożenie cen nośników energii. O ile do tego dojdzie: resorty finansów oraz klimatu i środowiska wciąż to zapowiadają, ale wątpliwość stanowi kwestia sfinansowania tej obietnicy.

Mniej więcej od wiosny inflacja w Polsce powinna opadać, według mediany prognoz ekonomistów do 5,1 proc. średnio w drugim kwartale i 3,7 proc. w trzecim. Ten trend spadkowy powinien być potem kontynuowany, acz ekonomiści mają różne prognozy kiedy inflacja zejdzie poniżej 3,5 proc., czyli górny próg odchyleń od celu inflacyjnego NBP. Zdaniem niektórych dojdzie do tego już w drugiej połowie 2025 r., zdaniem innych dopiero w 2026 r.

Niemniej wizja przekroczenia „górki” inflacyjnej powinna być dla Rady Polityki Pieniężnej sygnałem do rozpoczęcia luzowania polityki pieniężnej. Dwie trzecie ankietowanych przez „Rzeczpospolitą” i „Parkiet” ekonomistów oczekuje, że do pierwszej obniżki (lub obniżek) stóp dojdzie już w pierwszej połowie przyszłego roku.

Odczyt 4,9 proc. jest najwyższy w tym roku. Ostatni raz wyższą inflację mieliśmy w Polsce w grudniu 2023 r. Inflacja we wrześniu była wyraźnie wyższa niż w sierpniu (4,3 proc.), aczkolwiek w zdecydowanej mierze to efekt niskiej bazy sprzed roku. Wówczas przed wyborami parlamentarnymi m.in. rozszerzono program darmowych leków, podniesiono limity zużycia energii na preferencyjnych cenach, a ceny paliw były wyjątkowo niskie na tle Europy. To pchało w dół inflację roczną od września 2023 r., ale teraz ten efekt już zanikł (bo zdarzył się już ponad rok temu).

Pozostało 85% artykułu
Dane gospodarcze
Nastroje polskich konsumentów znów gorsze. I to mimo najlepszej sytuacji finansowej
Dane gospodarcze
Inflacja w Rosji traci hamulce. Najszybciej drożeje żywność
Dane gospodarcze
Produkcja budowlano-montażowa w Polsce dużo gorzej od prognoz. Są nowe dane GUS
Dane gospodarcze
Członek RPP rewiduje stanowisko ws. obniżki stóp procentowych
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Dane gospodarcze
Trzy kraje w UE z wyższą inflacją niż Polska. Energia drożeje wyjątkowo mocno