Polacy nie przestraszyli się zmiany rządu. Lepsze nastroje

W listopadzie już 13. raz z rzędu poprawiły się nastroje w gospodarstwach domowych. Są najlepsze od ponad dwóch lat. Przyczynił się do tego spadek inflacji przy szybkim wciąż wzroście płac. Prawdopodobna zmiana rządu nie zahamowała przypływu optymizmu.

Publikacja: 22.11.2023 13:15

Polacy nie przestraszyli się zmiany rządu. Lepsze nastroje

Foto: Adobe Stock

Jak podał w środę GUS, tzw. bieżący wskaźnik ufności konsumenckiej (BWUK), który odzwierciedla oceny i oczekiwania gospodarstw domowych dotyczące ich sytuacji finansowej oraz stanu gospodarki, a także ich skłonność do dokonywania ważnych zakupów, wzrósł w listopadzie do -15,1 pkt z -17,9 pkt w październiku. Wyżej był po raz ostatni we wrześniu 2021 r., gdy ustępowały obawy konsumentów związane z pandemią, a nie pojawiły się jeszcze nowe, związane z inflacją i wojną tuż za polską granicą, które w październiku ub.r. sprowadziły BWUK do -45,5 pkt. Był to najniższy wynik w ponad 22-letniej historii badań konsumentów.

Popandemiczny spadek nastrojów

Każdy odczyt BWUK poniżej zera oznacza, że więcej gospodarstw domowych raportuje pogorszenie swojej sytuacji finansowej i jej perspektyw, niż poprawę. Patrząc z tej perspektywy, nastroje konsumentów są wciąż słabe. W kilku latach poprzedzających pandemię Covid-19 wskaźnik ten był powyżej zera. Z drugiej strony, do 2017 r. nawet w okresach boomów konsumpcyjnych był ujemny. A w 2021 r., gdy BWUK był na dzisiejszym poziomie, wydatki konsumpcyjne gospodarstw domowych podskoczyły o ponad 6 proc., najbardziej od 2008 r.

Czytaj więcej

Zaczęło się zakupowe szaleństwo. Świetne dane GUS o sprzedaży

W listopadzie do zwyżki BWUK przyczyniło się wszystkich pięć jego składowych. Najbardziej poprawiła się skłonność gospodarstw domowych do dokonywania ważnych zakupów. Wyrażający ją wskaźnik podskoczył o 7 pkt., najbardziej od września 2021 r., i znalazł się na najwyższym od tamtego czasu poziomie -14,2 pkt.

Do poprawy nastrojów konsumentów przyczynia się przede wszystkim malejąca inflacja, która przestała erodować siłę nabywczą wynagrodzeń. W październiku wskaźnik cen konsumpcyjnych wzrósł o 6,6 proc. rok do roku, a przeciętne wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw zwiększyło się o 12,8 proc. rok do roku. To oznacza, że w ujęciu realnym płace wzrosły o około 5,9 proc., najbardziej od lutego 2019 r. Kolejne miesiące, jak oczekują ekonomiści, będą pod tym względem podobne.

W listopadzie 13.  raz z rzędu wzrósł także wyprzedzający wskaźnik ufności konsumenckiej (WWUK), który mierzy oczekiwania gospodarstw domowych dotyczące stanu ich finansów, gospodarki ogółem oraz koniunktury na rynku pracy w perspektywie 12 miesięcy. Jego zwyżki były ostatnio szybsze niż bieżącego wskaźnika ufności. W rezultacie WWUK sięgnął najwyższego od marca 2020 r. poziomu -7,4 pkt po -8,1 pkt w październiku.

Odbicie popytu konsumpcyjnego

Od trzech lat WWUK stale przewyższa BWUK, co w przeszłości praktycznie się nie zdarzało. Zwykle to oceny bieżącej sytuacji finansowej gospodarstw domowych były lepsze od ich oczekiwań. Zmiana tej prawidłowości może świadczyć o tym, że gospodarstwa domowe bieżące trudności finansowe, związane z wysoką inflacją, uważają za przejściowe.

Do optymistycznego spojrzenia w przyszłość gospodarstwa domowe skłaniać może przede wszystkim dobra wciąż koniunktura na rynku pracy, chociaż akurat w listopadzie zauważalnie wzrosły obawy przed wzrostem bezrobocia. Składowa WWUK, która wyraża poczucie pewności zatrudnienia, znalazła się na najniższym od maja br. poziomie -11,1 pkt po -6,6 pkt w październiku.

Poprawa nastrojów konsumentów już przekłada się na odbicie popytu konsumpcyjnego. W ciągu pięciu miesięcy, począwszy od maja, sprzedaż detaliczna towarów (po oczyszczeniu z wpływu czynników sezonowych) wzrosła realnie o blisko 8 proc. W październiku zdołała nawet wzrosnąć w ujęciu rok do roku (o 2,8 proc.) pomimo wysokiej bazy odniesienia związanej z napływem uchodźców do Polski w 2022 r.

Konsekwentnie rośnie też popyt na usługi konsumpcyjne, o czym świadczy to, że szeroko rozumiana konsumpcja już w III kwartale wzrosła rok do roku, choć sprzedaż detaliczna towarów zmalała. Z początkiem 2024 r. wydatki gospodarstw domowych podbije dodatkowo wzrost świadczenia wychowawczego z 500 do 800 zł na dziecko, znacząca podwyżka płacy minimalnej oraz zapowiadane przez koalicję, która prawdopodobnie sformuje nowy rząd, podwyżki wynagrodzeń w sferze budżetowej.

Jak podał w środę GUS, tzw. bieżący wskaźnik ufności konsumenckiej (BWUK), który odzwierciedla oceny i oczekiwania gospodarstw domowych dotyczące ich sytuacji finansowej oraz stanu gospodarki, a także ich skłonność do dokonywania ważnych zakupów, wzrósł w listopadzie do -15,1 pkt z -17,9 pkt w październiku. Wyżej był po raz ostatni we wrześniu 2021 r., gdy ustępowały obawy konsumentów związane z pandemią, a nie pojawiły się jeszcze nowe, związane z inflacją i wojną tuż za polską granicą, które w październiku ub.r. sprowadziły BWUK do -45,5 pkt. Był to najniższy wynik w ponad 22-letniej historii badań konsumentów.

Pozostało 84% artykułu
Dane gospodarcze
Nastroje polskich konsumentów znów gorsze. I to mimo najlepszej sytuacji finansowej
Dane gospodarcze
Inflacja w Rosji traci hamulce. Najszybciej drożeje żywność
Dane gospodarcze
Produkcja budowlano-montażowa w Polsce dużo gorzej od prognoz. Są nowe dane GUS
Dane gospodarcze
Członek RPP rewiduje stanowisko ws. obniżki stóp procentowych
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Dane gospodarcze
Trzy kraje w UE z wyższą inflacją niż Polska. Energia drożeje wyjątkowo mocno