Rządy skonsumują telekomunikacyjne ciastka

Nadchodzi kolejna fala wyprzedaży akcji telekomów przez europejskie rządy. To nie znaczy, że utracą one kontrolę nad często strategicznymi aktywami.

Aktualizacja: 10.04.2015 10:54 Publikacja: 09.04.2015 22:09

Ostatnie państwa europejskie chcą się wyzbyć akcji operatorów telekomunikacyjnych.

Ostatnie państwa europejskie chcą się wyzbyć akcji operatorów telekomunikacyjnych.

Foto: Bloomberg/Marta Bogacz

Rząd Słowacji planuje publiczną ofertę 49 proc. akcji tamtejszego byłego monopolisty, Francja może zmniejszyć zaangażowanie w Orange, a Niemcy w Deutsche Telekom.

O tym, że Slovak Telekom po kilku latach analiz i negocjacji jest ostatecznie na sprzedaż, poinformowano w środę. Słowacki rząd liczy, że sprzeda pakiet akcji inwestorom giełdowym za ok. 1 mld euro. Plan zakłada, że dzięki temu zastrzykowi zmniejszy się deficyt budżetowy.

Analitycy zwracają przy tym uwagę, że oczekiwania rządu mogą być wygórowane, ponieważ telekomunikacyjne firmy są dziś zwykle wyceniane na mniej więcej sześciokrotność rocznego zysku EBITDA. Tymczasem Slovak Telekom w 2014 r. wypracował 311 mln euro EBITDA, o 7,8 proc. mniej niż w 2013 r. To by oznaczało, że cała firma jest warta ok. 1,8 mld euro.

Pierwotnie dodatkowym pakietem walorów zainteresowana była grupa Deutsche Telekom, do której należy już 51 proc. spółki. Czy jednak weźmie udział w drugim etapie prywatyzacji – nie jest powiedziane. Inwestorzy detaliczni są zachęcani do udziału w ofercie 5-proc. dyskontem wobec ceny sprzedaży.

Poza tym prywatyzacja ma wesprzeć płynność giełdy w Bratysławie. Nie będzie to jedyny parkiet dla notowania Slovak Telekom. Papiery mają trafić do obrotu także w Londynie.

Tym samym topnieje grono ostatnich europejskich państw, których rządy są ciągle znaczącymi akcjonariuszami firm telekomunikacyjnych. Niemcy mają bezpośrednio i pośrednio 31 proc. akcji Deutsche Telekom (właściciel T-Mobile), rząd Francji – 27,1 proc. akcji Orange (właściciel Orange Polska, powstałego z połączenia Telekomunikacji Polskiej i Centertelu).

To już nieliczne wyjątki. W Holandii b. państwowy monopolista KPN kontrolowany jest dziś przez grupę America Movil zbudowaną przez meksykańskiego potentata Carlosa Slima. W ubiegłym roku ta grupa przejęła kontrolę nad Telekom Austria.

Akcjonariat dawnego podzielonego swego czasu na część stacjonarną i mobilną, wyspiarskiego British Telecom jest rozproszony. Tak samo – hiszpańskiej Telefoniki, która jest sporym inwestorem we włoskim Telecom Italia.

W ubiegłym roku niemiecki dziennik „Die Welt" informował, że i Niemcy rozważają sprzedaż akcji DT. Analogiczną intencję może mieć francuski rząd, o czym świadczyć może brak jednego z zapisów w uchwałach na majowe walne zgromadzenie Orange. Według Agencji Reutera może to oznaczać, że Francja szykuje się do sprzedaży ok. 25 proc. akcji.

Według ekspertów rządy nie muszą mieć znaczących pakietów akcji firm, aby móc wpływać na ich działanie, jeśli należą do grona strategicznych. Telekomy są takimi firmami, chociażby ze względu na obowiązki informacyjne wobec służb bezpieczeństwa. Można sobie też wyobrazić, że w przyszłości ich infrastruktura będzie gwarancją komunikacji, a także podejmowania demokratycznych decyzji i funkcjonowania urzędów państwowych.

Słowacja to jedno z ostatnich państw d. bloku wschodniego, które pozbywają się akcji telekomu. W większości firmy tego typu mają zagranicznych inwestorów branżowych lub są przejmowane przez lokalnych przedsiębiorców.

W Polsce trwa ostatni etap prywatyzacji telekomunikacyjnych aktywów starszego typu. Na sprzedaż jest spółka TK Telekom z grupy PKP. Jednocześnie województwa ze środków unijnych budują sieci szerokopasmowe. Nie ustają spekulacje, że jako państwo zachowamy sobie jedną z takich firm. Chodzi o Exatel, od listopada w 100 proc. należący do państwowej Polskiej Grupy Energetycznej. Miałaby ona przekazać akcje Exatelu swojemu głównemu akcjonariuszowi – Skarbowi Państwa – w postaci dywidendy. O takim scenariuszu napisał serwis Telko.in, zaznaczając, że nie jest pewne, czy się ziści.

PGE, którą czeka pokaźny plan inwestycyjny, w czwartek nie odpowiedziała na pytania w tej sprawie. Wstępna rekomendacja zarządu mówi, że wypłaci ok. 1,8 mld zł dywidendy.

Rząd Słowacji planuje publiczną ofertę 49 proc. akcji tamtejszego byłego monopolisty, Francja może zmniejszyć zaangażowanie w Orange, a Niemcy w Deutsche Telekom.

O tym, że Slovak Telekom po kilku latach analiz i negocjacji jest ostatecznie na sprzedaż, poinformowano w środę. Słowacki rząd liczy, że sprzeda pakiet akcji inwestorom giełdowym za ok. 1 mld euro. Plan zakłada, że dzięki temu zastrzykowi zmniejszy się deficyt budżetowy.

Pozostało 88% artykułu
Biznes
Amerykanie reagują na uszkodzenia podmorskich kabli internetowych
Biznes
Polska AI podbiła Dolinę Krzemową
Biznes
Polska Moc Biznesu: w centrum uwagi tematy społeczne i bezpieczeństwo
Biznes
Zyski z nielegalnego hazardu w Polsce zasilają francuski budżet? Branża alarmuje
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Materiał Promocyjny
Kongres Polska Moc Biznesu 2024: kreowanie przyszłości społeczno-gospodarczej