Z raportu Allianz Partners International Summer Vacation Confidence Index 2024, który „Rzeczpospolita” poznała jako pierwsza wynika, że tego lata głównym problemem urlopowiczów w całej Europie są ograniczenia finansowe. Ponad połowa osób, które nie planują podróży (55 proc.) twierdzi, że zostanie w domu, bo nie stać ich na wakacje. Ograniczenia finansowe stanowią główną barierę w podróżowaniu dla mieszkańców Europy Zachodniej i Południowej: Włoch (72 proc.), Hiszpanii i Wielkiej Brytanii (po 66 proc.) oraz Francji (61 proc.). Niższy poziom obaw związanych z finansami wyrazili mieszkańcy Holandii (41 proc.), Szwajcarii (44 proc.) oraz Austrii (47 proc.).
Wakacje to świętość
Pomimo ograniczeń finansowych zdecydowana większość Europejczyków (aż 83 proc. badanych) planuje podróż wakacyjną w okresie od czerwca do września. Ponad połowa z nich (55 proc.) wybierze kraj ojczysty, a 45 proc. wyjazd za granicę. W porównaniu z latem 2023 r., wielu urlopowiczów z Europy Zachodniej i Południowej zachowuje jednak większą ostrożność, zakładając, że w tym roku wyda mniej pieniędzy. Turyści z Hiszpanii planują zmniejszyć swoje budżety wakacyjne o 40 proc. (z 1715 euro do 1019 euro), a podróżujący z Francji z 1884 euro do 1677 euro. Na tym tle wyróżniają się Austria i Szwajcaria, gdzie budżet wzrośnie w tym roku o 300 euro. W przypadku mieszkańców Holandii, Niemiec oraz Polski będzie to wzrost o niecałe 200 euro.
Czytaj więcej
Spłacona w terminie karta płatnicza w dobrze strzeżonym portfelu daje nam poczucie bezpieczeństwa, zwłaszcza w czasie urlopu. Ale nadal w wielu krajach, także w Europie, warto mieć gotówkę.
W kontekście wyjazdów wakacyjnych najbardziej obawiamy się anomalii pogodowych, zawirowań geopolitycznych i ryzyk związanych z zagrożeniami cybernetycznymi: co drugi podróżny (51 proc.) obawia się ekstremalnych zjawisk pogodowych takich jak powodzie, fale upałów, niedobory wody i burze. Niewiele mniej (46 proc.) wyraża zaniepokojenie sytuacją geopolityczną i widzi ryzyko w zakresie własnego bezpieczeństwa (45 proc.).
Jak się okazuje ważną dla podróżnych kwestią jest wpływ na środowisko. Pomimo presji budżetowej nieco ponad połowa podróżnych (54 proc.) jest skłonna zapłacić więcej za opcje zakwaterowania i transportu, które pomagają zmniejszyć ich ślad węglowy. Odsetek ten jest najwyższy w Hiszpanii i we Włoszech (po 60 proc.).