Spotkanie odbyło się w Centrum Partnerstwa Społecznego „Dialog” w Warszawie z inicjatywy szefowej resortu rodziny, pracy i polityki społecznej Agnieszki Dziemianowicz-Bąk. W zaproszeniu skierowanym przed spotkaniem do związkowców minister Dziemianowicz-Bąk stwierdziła, że jej zdaniem „kluczowe znaczenie” dla powodzenia przemian Poczty będzie miała „partnerska współpraca ze związkami zawodowymi”. Poniedziałkowe rozmowy miały służyć szukaniu porozumienia w sprawie przyszłości Poczty Polskiej pomiędzy jej nowym zarządem a związkowcami.
Dziennikarze nie zostali wpuszczeni na teren Centrum „Dialog”. Uczestnicy spotkania nabrali zaś wody w usta. Do chwili zamknięcia tego wydania „Rzeczpospolitej” na nasze pytania o rezultaty rozmów nie odpowiedzieli ani przedstawiciele strony rządowej, ani związkowcy. Nie chcieli o nim rozmawiać także przedstawiciele władz Poczty Polskiej.
Śmierć kliniczna Poczty Polskiej
Poczta jest w fatalnej kondycji finansowej. Jej oficjalnych wyników finansowych za zeszły rok jeszcze nie ogłoszono, jednak w połowie maja Sebastian Mikosz, nowy prezes spółki, stwierdził, że znajduje się ona w stanie śmierci klinicznej.
Strata brutto całej Grupy Poczta Polska to prawie 468 mln zł, a strata samej Poczty Polskiej to 745 mln zł. Sytuację grupy poprawił nieco wchodzący w jej skład Bank Pocztowy. – Pocztę Polską trzeba wymyślić na nowo – stwierdził w rozmowie z Polską Agencją Prasową Mikosz.