Wicepremier i minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski zapytany został o listę niebezpiecznych sprzętów i aplikacji, które nie powinny być używane przez polskich użytkowników, szczególnie przez urzędników. Minister powiedział, że resort nie pracuje nad tym, by zablokować "jakichś operatorów platform". "Ale rekomenduję wszystkim użytkownikom - na urządzeniach służbowych nikt nie powinien mieć aplikacji, które budzą wątpliwości. Czy TikToka ktoś powinien mieć na urządzeniu służbowym? Nie. Nikt nie powinien mieć TikToka na urządzeniu służbowym" - podkreślił.
Czytaj więcej
Chińscy dostawcy urządzeń łączności elektronicznej mogą mieć nad Wisłą trudniej. Zakazy i ograniczenia dla niektórych producentów, wdrażane w innych krajach na Zachodzie oraz w USA, mogą pojawić się również nad Wisłą.
Gawkowski przyznał, że sam założył w przeszłości konto w tym serwisie, jednak aplikacja nie była zainstalowana na telefonie służbowym. Zapewnił, że już z niego nie korzysta.
Krzysztof Gawkowski: prawo powinno chronić kupujących samochody
Wicepremier pytany był też o sprawę swojego legalnie kupionego samochodu, który został zarekwirowany przez policję po tym, gdy okazało się, że auto ma swojego "bliźniaka" (z tym samym numerem VIN) we Francji. Powiedział, że osób w podobnej sytuacji jest więcej. "Trzeba występować z pozwami cywilnymi, namawiam wszystkich, którzy byli w takiej sytuacji, by walczyć o swoje" – powiedział minister. Gawkowski chce też zabiegać o zmiany prawie chroniące kupujących samochody, tak by każdy obywatel przed zakupem auta, miał możliwość potwierdzić, czy gdzieś w Unii nie jeździ numerowy klon samochodu, które chce nabyć.