Z nowego raportu Morgan Stanley wynika, że popularność leków GLP-1, do których należy Ozempic (ale także Wegovy oraz oparte na innej substancji czynnej Mounjaro i Zepbound) może być zagrożeniem nie tylko dla branży spożywczej, wynikającym z wpływu na apetyt. Okazuje się, że Ozempic może zmieniać nawyki nie tylko odżywiania. Należy jednak wziąć pod uwagę, że na ten moment badanie Morgan Stanley było ankietą, nie badaniem naukowym.
Bank inwestycyjny przeprowadził ankietę wśród około 300 użytkowników leków na cukrzycę pytając o ich nawyki konsumpcyjne w trakcie przyjmowania leków takich jak Ozempic, Wegovy, Mounjaro i Zepbound (semaglutyd i tirzepatyd). Analityków Morgan Stanley interesowało podejście pacjentów do spożycia produktów typu fast food, gdyż już wcześniejsze dane wskazywały, że popularność Ozempicu może wpływać na wyniki finansowe sieci fast food. Ale zapytano także o nałogi.
Czytaj więcej
Producent leków w Chinach opracował biopodobną wersję popularnego leku przeciwcukrzycowego Ozempic i złożył wniosek o zgodę na jego sprzedaż w tym kraju, co stanowi potencjalne wyzwanie dla planów ekspansji producenta tego leku w Chinach.
Ozempic może pomóc w walce z uzależnieniem od alkoholu
40 procent respondentów przyznawało, że przed rozpoczęciem leczenia za pomocą preparatu Ozempic (lub innym lekiem z grupy GLP-1) paliło papierosy co najmniej raz w tygodniu. Po rozpoczęciu leczenia do palenia przyznawało się już tylko 24 procent. Podobny spadek odnotowano w przypadku alternatywnych form inhalacji tytoniem – spadek osób używających e-papierosów (lub podgrzewaczy) był mocno zauważalny z 30 procent przed terapią do 16 procent w jej trakcie.
Podobne spadki odnotowano w przypadku alkoholu. Ponad połowa osób przyznających się do spożywania alkoholu przed terapią twierdziła w ankiecie, że ograniczyła spożycie napojów alkoholowych. A niemal 18 procent całkowicie z niego zrezygnowało.