Akcje Swissmed Centrum Zdrowia w tydzień zdrożały o niemal 90 proc., do 6,8 zł. I to pomimo braku jakichkolwiek istotnych informacji ze strony spółki. Jednak zapytana przez „Parkiet" o swoje plany dotyczące szczepień, nie wyklucza zaangażowania w rządowy program.
– Rozważamy taką możliwość, jeżeli będzie to korzystne dla spółki. Mamy personel i gotową infrastrukturę, ale na decyzję czekamy do czasu pojawienia się szczepionek na rynku, kiedy będziemy mogli uzyskać więcej szczegółów na temat warunków świadczenia usługi – mówi Maciej Kudła, rzecznik prasowy Swissmedu. – Czekamy na pojawienie się szczepionki na rynku, abyśmy mogli sprawdzić nasze możliwości techniczne, chociażby warunki przechowywania. Jest to kwestia otwarta, poważnie brana pod uwagę przez zarząd spółki.
Zainteresowanie walorami nie rozkłada się równomiernie wśród spółek. Enel-Med, którego wycena jest obecnie dziesięć razy większa od Swissmedu, nie spotkał się z taką samą popularnością. W tydzień akcje spółki podrożały o 7,6 proc., do 19,8 zł. Spółka potwierdza otrzymanie ankiety dotyczącej możliwości lokalowych i kadrowych, pozwalających na ewentualny udział w akcji szczepień.
Podobnie Luxmed, zarówno jako sieć POZ, jak i sieć centrów medycznych we współpracy z Ministerstwem Zdrowia i NFZ: firma obecnie czeka na więcej szczegółów dotyczących szczepień.
Analogiczne podejście ma Medicover. – Na pewno jako sektorowi prywatnemu zależy nam, aby włączyć się w proces szczepień z preparatami, które zostaną dopuszczone do obrotu w Polsce. W tej chwili analizujemy kryteria naboru do Narodowego Programu Szczepień przeciwko koronawirusowi – mówi Justyna Gościńska-Bociong, dyrektor ds. komunikacji.