Z danych z raportu Profit System i Polskiej Organizacji Franczyzodawców wynika, że przed pandemią było aktywnych 83 tys. umów franczyzowych, gdyby prognozować liczbę umów dzisiaj na podstawie wyników ankiet wzrost rynku powinien wynosić ok. 5 proc. do 87 tys. umów. Oznacza to, że zdrowe systemy franczyzowe były w stanie dostosować swoje modele biznesowe do trudnych czasów, a franczyzobiorcy wciąż im ufają. Spektakularny przypływ franczyzobiorców podczas pandemii zanotowały firmy spożywcze, nawet o 10-20 proc. w zależności od marki.
– To nie przypadek, że obecnie najszybciej rozwijają się koncepty franczyzowe, charakteryzujące się stosunkowo niską kwotą inwestycji i krótkim okresem wypowiedzenia. Wszyscy szukamy sposobów na ograniczenie ryzyka w nieprzewidywalnym świecie – komentuje Michał Wiśniewski, ekspert portalu Franchising.pl.
Czytaj więcej
Już nie tylko poszczególne placówki, ale całe centra handlowe przechodzą na tryb mniejszego zużycia prądu. Szykują się nawet na możliwe ograniczenia w jego dostawach.
Równolegle trwają prace nad ustawą, która ma uregulować rynek franczyzy, prace nad projektem zapowiedziało w połowie września Ministerstwo Sprawiedliwości. Obecnie trwają konsultacje branżowe.
Projekt ustawy wprowadza definicję franczyzy, której dotąd nie było w polskim prawie co pozwoli w razie sporu uniknąć dowolnych interpretacji przed sądem. Nowe przepisy zobowiązują franczyzodawcę do udostępniania franczyzobiorcy na 14 dni przed podpisaniem umowy dokumentu informacyjnego zawierającego najistotniejsze jej warunki. To zapewni większą ochronę prawną franczyzobiorcy. Ministerstwo Sprawiedliwości proponuje także utworzenie sądu arbitrażowego, który rozpoznawałby sprawy dotyczące umowy franczyzy. W projekcie określono m.in. zasady postępowania przed tym sądem i skuteczności jego wyroków. Sąd ten przyspieszyłby postępowania w takich sprawach i ułatwił dalszą współpracę stron.