Osoby, o których premier Boris Johnson powiedział, że mają „krew na rękach”, znalazły się na liście w sumie 900 Rosjan, którym przyznano preferencyjny, szybki dostęp do Wielkiej Brytanii, ponieważ zainwestowali w tym kraju co najmniej 1 milion funtów. Wizy dawały również prawo do zdobycia w szybkim tempie brytyjskiego obywatelstwa, pomimo ostrzeżeń, że pozwalały tez na niekontrolowany przepływ brudnych pieniędzy do Wielkiej Brytanii.
Brytyjskie organizacje społeczne domagają się ujawnienia nazwisk oligarchów, którzy dostali tzw. złote wizy i jednocześnie zostali objęci międzynarodowymi sankcjami za bliskie związki z Kremlem i Putinem.
Brytyjski rząd przyjął nowe regulacje prawne pozwalająca na szybsze zamrażanie majątków oligarchów oraz na zajmowanie nieruchomości i jachtów czy samolotów.
W Londynie zajęty został warty 38 mln funtów jacht Phi, który okazał się własnością Witalija Koczetkowa, magnata telekomunikacyjnego, który został objęty międzynarodowymi sankcjami i jest podejrzewany o uchylanie się od płacenia podatków na zachodzie. Przyjaciele multimilionera powiedzieli „Financial Times”, że ma on obywatelstwo kraju UE.
Na liści ośmiu oligarchów z brytyjskim obywatelstwem lub tzw. złotą wizą jest prawdopodobnie Roman Abramowicz, który do 2018 roku mógł cieszyć się tym przywilejem. Susan Williams, minister brytyjskiego Home Office, potwierdziła w odpowiedzi na pytanie parlamentarne, że faktycznie ośmiu oligarchów objętych sankcjami w związku z inwazją na Ukrainę otrzymało tzw. złote wizy lub obywatelstwa brytyjskie.