Sankcje sięgnęły kosmosu. Marsjański lądownik nie wróci do Rosji

Państwowa korporacja kosmiczna Roskosmos będzie musiał sama zbudować nowy lądownik dla misji marsjańskiej. Europejska Agencja Kosmiczna (ESA) zawiesiła wspólną z Rosjanami misję ExoMars. Lądownik Kazaczok utknął z Europie i do Rosji nie wróci.

Publikacja: 23.03.2022 20:59

Prototyp łazika na misję ExoMars.

Prototyp łazika na misję ExoMars.

Foto: AFP

Do realizacji misji naukowej na Marsa potrzebna będzie nowa platforma lądowania. Rosyjski moduł  „Kazaczok” jest teraz w Europie i nie można go zwrócić na terytorium Rosji z powodu braku ruchu lotniczego - poinformował szef służby prasowej „Roskosmosu” Dmitrij Strugowiec.

„Wyprodukowanie nowej platformy do lądowania będzie wymagane ze względu na fakt, że do następnej misji większość jednostek i instrumentów Kazaczoka wyczerpie swój czas przechowywania naziemnego” – powiedział Strugowiec agencji RIA Novosti.

Platforma Kazaczok została zbudowana dla rosyjsko-europejskiej misji ExoMars-2022. Stacja ExoMars składała się z europejskiego modułu lotu i rosyjskiego modułu opadania (modułu lądowania), w skład którego wchodziła rosyjska platforma lądowania Kazaczok oraz europejski łazik Rosalind Franklin.

Europejska Agencja Kosmiczna (ESA) zawiesiła misję ExoMars 17 marca. Dyrektor generalny Roscosmosu Dmitrij Rogozin w odpowiedzi na oświadczenie ESA powiedział, że Federacja Rosyjska przeprowadzi własną misję na Marsa.

- Europejska Agencja Kosmiczna jest nierzetelnym partnerem, w związku z czym Rosja nie będzie już z nią współpracować – powiedział Rogozin.

Rosjanie 26 lutego (dzień ogłoszenia pierwszych zachodnich sankcji) odwołali swoich pracowników z kosmodromu Kourou w Gujanie Francuskiej i zawiesili starty z tego lotniska kosmicznego.

Kompleks startowy rosyjskich rakiet Sojuz w kosmodromie Kourou w Gujanie Francuskiej może zostać zamknięty na zawsze. „Może być zakonserwowany na zawsze. Dlaczego go potrzebujemy? Dlaczego potrzebujemy partnera (Europejskiej Agencji Kosmicznej), który jest tak niewiarygodny” – powiedział Rogozin i dodał, że europejska agencja zachowuje się w „szalony sposób”.

Dlatego „Roskosmos zawiesza współpracę z europejskimi partnerami w zakresie organizacji startów kosmicznych z kosmodromu Kourou i wycofuje swój personel techniczny, w tym skonsolidowaną załogę startową” – napisał Rogozin na swoim koncie Telegram.

87 obywateli Federacji Rosyjskiej pozostaje w Gujanie Francuskiej, kwestia ich wydalenia jest rozstrzygnięta, poinformowano Interfax w Roskosmos. Mowa o pracownikach, którzy przygotowywali do startu górny stopień rakiety Fregat-MT, a także o pracownikach Progress RCC, producenta rakiet Sojuz, oraz Centrum Operacji Naziemnej Infrastruktury Kosmicznej.

Do realizacji misji naukowej na Marsa potrzebna będzie nowa platforma lądowania. Rosyjski moduł  „Kazaczok” jest teraz w Europie i nie można go zwrócić na terytorium Rosji z powodu braku ruchu lotniczego - poinformował szef służby prasowej „Roskosmosu” Dmitrij Strugowiec.

„Wyprodukowanie nowej platformy do lądowania będzie wymagane ze względu na fakt, że do następnej misji większość jednostek i instrumentów Kazaczoka wyczerpie swój czas przechowywania naziemnego” – powiedział Strugowiec agencji RIA Novosti.

Biznes
Prezes Legimi o sytuacji firmy. „Audyt zrobi kilka podmiotów”
Biznes
Kolejny duży kontrakt dla polskiej zbrojeniówki. Co kupuje Wojsko Polskie?
Biznes
Gdzie wyrzucić brudne słoiki? Szkło czy zmieszane? Nie wszyscy znają te zasady
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Drożyzna wraca - co dalej z cenami w sklepach?
Materiał Promocyjny
Ładowanie samochodów w domu pod każdym względem jest korzystne
Biznes
Z zagranicy płynie fala używanych starych aut