Udziałowcy Kopexu i Famuru nie mają w tym roku zbyt wielu powodów do zadowolenia. Akcje pierwszej ze spółek potaniały przez ostatnie pięć miesięcy już o 25,5 proc. Kurs Famuru spadł zaś o 11,8 proc.
Pogarszające się wyceny producentów maszyn górniczych to przede wszystkim odpowiedź inwestorów na słabą kondycję sektora wydobywczego. Zarówno polskie, jak i zagraniczne kopalnie zmagają się bowiem z głębokim spadkiem cen surowców, który z kolei prowadzi do ograniczania wydatków na inwestycje.
Widać to choćby w wynikach obu spółek za I kwartał 2015 r. Zysk operacyjny Kopexu od stycznia do marca 2015 r. był równy 46,5 mln zł, o 38,8 proc. mniej niż przed rokiem. W Famurze zysk z działalności podstawowej spadł o 23,2 proc. rok do roku, do 24,9 mln zł.
Obie spółki wprawdzie wielokrotnie zapowiadały, że w odpowiedzi na trudną sytuację rynkową będą w tym roku podpisywać kolejne zagraniczne kontrakty, ale w ostatnich miesiącach właściwie żadnych wielkich umów nie było (oprócz wartych 28 mln zł umów Kopexu w Rosji).
– W czasie gdy na rynku jest wiele spółek, które dynamicznie poprawiają swoje wyniki finansowe, inwestorzy mogą niecierpliwić się brakiem konkretów i ciągłymi zapowiedziami, i w efekcie wycofywać się z inwestycji w akcje producentów – zauważa Tomasz Kania, analityk DM BPS.