– Członek Rady Polityki Pieniężnej może wejść do centrali NBP tylko raz w tygodniu – powiedział w poniedziałek w radiu TOK FM Przemysław Litwiniuk, jeden z nowych członków Rady, wskazany do niej w tym roku przez Senat. – Pod koniec 2021 r. i na początku 2022 r. doszło do poważnych zmian ograniczających swobodę funkcjonowania członków RPP – dodał.
Zapytany o to, czy członek RPP może spotykać się z analitykami NBP Litwiniuk odpowiedział, że jego karta wejściowa działa tylko na korytarz RPP. – Aby z analitykami porozmawiać o modelach, muszę mieć zgodę dyrektora gabinetu prezesa. Bez niej, niestety, nie wolno mi się z nimi kontaktować – mówił Litwiniuk.
Czytaj więcej
W październiku cykl podwyżek stóp został przerwany, a nie zakończony - powiedział prezes NBP. Ale inne jego wypowiedzi sugerują, że kolejne podwyżki są mało prawdopodobne.
Kto ogranicza RPP
Dopytywany o to, czy jego zdaniem prezes NBP Adam Glapiński ogranicza możliwość wykonywania mandatu członkom RPP, stwierdził, że nie wie, czy jest to konkretnie działanie prezesa, czy efekt atmosfery, jaką tworzą dyrektorzy poszczególnych departamentów. – Jest to atmosfera, która nie sprzyja włączeniu wszystkich członków Rady w proces analityczny i decyzyjny – uważa Przemysław Litwiniuk.
Mówił, że część członków RPP od dłuższego czasu bezskutecznie zabiega u prezesa NBP o powrót do co najmniej dwudniowego trybu obrad Rady. – Taka formuła poszerza możliwości omówienia materiałów i modyfikowania ich treści – przekonywał Litwiniuk.