Zmiany personalne w Banku Rosji

Zmiana na stanowisku szefa polityki pieniężnej Banku Rosji.

Aktualizacja: 14.01.2015 21:06 Publikacja: 14.01.2015 20:47

Zmiany personalne w Banku Rosji

Foto: Bloomberg

Ksenię Judajewą, która znalazła się w ogniu krytyki po nieudanych próbach obrony rubla, zastąpił Dmitrij Tulin, który pracuje w banku centralnym - z niewielkimi przerwami - od 1978 roku.

58-letni Tulin jest od 2004 roku zastępca prezesa Banku Rosji - teraz będzie odpowiadał za politykę pieniężną tej instytucji. Media określają go jako technokratę

Ksenia Judajewa w Banku Rosji pracuje od 2013 roku. Ukończyła uczelnię w USA. Pracowała m.in. jako główny analityk w Sbierbanku. Nadal będzie pierwszym zastępcą prezes Elwiry Nabiuliny, ale odpowiadać będzie za stabilność finansową, analizy, prognozy gospodarcze oraz politykę międzynarodową banku centralnego.

Szefowa banku centralnego zapewniła, że zmiana jest jedynie "organizacyjna" i ma na celu rozdzielenie sekcji zajmujących się cenami i stabilnością finansową na dwie niezależne. Zapowiedziała też kontynuowanie dotychczasowej polityki monetarnej.

Jednak według analityków zmian na stanowisku szefa polityki pieniężnej pokazuje, że władza polityczna nie jest zadowolona z działalności banku i jej prezes. Nabiulina i Judajewa były krytykowane za dopuszczenie do znacznej dewaluacji rubla. W grudniu pojawiły się nawet głosy wzywające obie panie do dymisji. Prezydent Władimir Putin powiedział, że bank centralny powinien był bardziej aktywnie działać na rzecz zapobieżenia dewaluacji.

Kolejny dzień spadku wartości rubla

W środę za dolara płacono 66,22 rubla, czyli o 1,5 proc. więcej niż na wtorkowym zamknięciu. Za euro dawano 78,03 rubla, tj. o 1,3 proc. więcej niż we wtorek na koniec dnia. To już czwarta z rzędu sesja, podczas której waluta narodowa Rosji znacząco traciła na wartości. W czasie trzech poprzednich rubel osłabł o 9,6 proc. wobec dolara i 8,7 proc. w stosunku do euro.

Tak tania rosyjska waluta nie była od 16 grudnia, tj. "czarnego wtorku" na giełdzie w Moskwie, kiedy to rubel w ciągu jednego dnia stracił na wartości około 25 proc. Dolar wówczas na krótko pokonał barierę 80, a euro - 100 rubli. Później waluta Rosji odrobiła część strat. 17 grudnia dolara wyceniano na 61,05 rubla, a euro - 77,00 rubli.

Analitycy prognozują, że rubel będzie nadal dołować. Cytowany przez dziennik "Kommiersant" Wasilij Aleksandrow z banku Sojuz przewiduje, że w lutym za dolara trzeba będzie płacić 71-72 ruble, a za euro - 81-82 RUB.

Wiceprezes Banku Rosji Ksenia Judajewa oświadczyła, że stabilizacja na rosyjskim rynku walutowym powinna nastąpić na przełomie I i II kwartału.

Ksenię Judajewą, która znalazła się w ogniu krytyki po nieudanych próbach obrony rubla, zastąpił Dmitrij Tulin, który pracuje w banku centralnym - z niewielkimi przerwami - od 1978 roku.

58-letni Tulin jest od 2004 roku zastępca prezesa Banku Rosji - teraz będzie odpowiadał za politykę pieniężną tej instytucji. Media określają go jako technokratę

Pozostało 86% artykułu
Banki
Frankowa kontrofensywa banków. Nie warto jej lekceważyć
Banki
Bank Pekao SA z ofertą EKO kredytu mieszkaniowego
Banki
Czy polskie banki chcą brać udział w odbudowie Ukrainy? Oto wyniki badań
Banki
Część członków RPP kruszeje w sprawie wiosennych obniżek stóp procentowych
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Banki
Ostatni wielki rosyjski bank państwowy zostanie odcięty od zachodnich rynków