Ksenię Judajewą, która znalazła się w ogniu krytyki po nieudanych próbach obrony rubla, zastąpił Dmitrij Tulin, który pracuje w banku centralnym - z niewielkimi przerwami - od 1978 roku.
58-letni Tulin jest od 2004 roku zastępca prezesa Banku Rosji - teraz będzie odpowiadał za politykę pieniężną tej instytucji. Media określają go jako technokratę
Ksenia Judajewa w Banku Rosji pracuje od 2013 roku. Ukończyła uczelnię w USA. Pracowała m.in. jako główny analityk w Sbierbanku. Nadal będzie pierwszym zastępcą prezes Elwiry Nabiuliny, ale odpowiadać będzie za stabilność finansową, analizy, prognozy gospodarcze oraz politykę międzynarodową banku centralnego.
Szefowa banku centralnego zapewniła, że zmiana jest jedynie "organizacyjna" i ma na celu rozdzielenie sekcji zajmujących się cenami i stabilnością finansową na dwie niezależne. Zapowiedziała też kontynuowanie dotychczasowej polityki monetarnej.
Jednak według analityków zmian na stanowisku szefa polityki pieniężnej pokazuje, że władza polityczna nie jest zadowolona z działalności banku i jej prezes. Nabiulina i Judajewa były krytykowane za dopuszczenie do znacznej dewaluacji rubla. W grudniu pojawiły się nawet głosy wzywające obie panie do dymisji. Prezydent Władimir Putin powiedział, że bank centralny powinien był bardziej aktywnie działać na rzecz zapobieżenia dewaluacji.