Wysokie ceny energii, wynikające z państwowego monopolu jej produkcji z węgla z nierentownych kopalń, plus monopol przesyłu – oto jedna z przyczyn spadku konkurencyjności naszego przemysłu.
Dochody państwa z firm doń należących są poniżej poziomu rynkowego. Dlatego dużą część spółek należy sprywatyzować, a nadzór nad resztą sprofesjonalizować.
Zbyt duży udział państwa w gospodarce zwykle się źle kończył, zwłaszcza dla samych jego spółek, które topiła niekompetencja partyjnych nominatów oraz wątpliwej jakości strategie oparte na kalkulacjach politycznych.
Wybór jest taki: albo oblężona twierdza, albo polityka selektywnej imigracji zakładająca stopniowe przyjmowanie migrantów zgodnie z interesem gospodarczo-demograficznym kraju, wsparte programem adaptacji i integracji.
Wznowienie działań piratów wokół wybrzeża Somali, ataki rebeliantów Huti z Jemenu na statki zmierzające do i z Kanału Sueskiego, a także ograniczenia ruchu przez Kanał Panamski skłaniają do pytań, jak bardzo zagrozi to gospodarkom USA i UE?
Embargo nałożone na rosyjską ropę i wyroby pochodne ma znikomy wpływ na dochody Rosji. Czy nie nadszedł czas na jeszcze mocniejsze obniżenie limitu ceny?
Wyborcza wygrana opozycji otwiera drogę do kontroli transakcji związanych z przejęciem Lotosu przez Orlen – z punktu widzenia interesu kraju i akcjonariuszy spółki. To także szansa podjęcia zdecydowanych kroków dla naprawy sytuacji.
Jednym ze sztandarowych programów Lewicy jest naprawa publicznego systemu ochrony zdrowia, w tym owe „leki za 5 złotych”, czyli leki na receptę dla dzieci, emerytów, rencistów oraz kobiet w ciąży.