Eksport ropy naftowej z ogarniętej od lat kryzysem Wenezueli spadł do poziomu najniższego od dziesięcioleci, po tym jak USA objęły w 2019 roku sankcjami państwową rafinerię Petroleos de Venezuela, co poskutkowało wstrzymaniem eksportu ropy z Wenezueli do USA oraz zmniejszyło globalny popyt na ropę z tego kraju.
Teraz prezydent Maduro oświadczył, że jego kraj pracuje nad rozwiązaniem, które pozwoli na płacenie ropą naftową za szczepionki na COVID-19 otrzymywane przez Wenezuelę w ramach programu COVAX - koordynowanego przez WHO mechanizmu, który ma umożliwić dystrybucję szczepionek do krajów słabo i średnio rozwiniętych.
- Wenezuela ma tankowce i ma klientów, którzy chcą kupować naszą ropę - mówił Maduro w orędziu wygłoszonym na antenie państwowej telewizji.
- Jesteśmy gotowi na płacenie ropą za szczepionki, ale nie będziemy nikogo o nic prosić - dodał prezydent Wenezueli.
Wenezuela otrzymała już szczepionki od swoich sojuszników - Rosji i Chin. Teraz rząd kraju, we współpracy z opozycją, rozmawia z Panamerykańską Organizacją Zdrowia (PAHO) ws. dostępu Wenezueli do szczepionek w ramach programu COVAX. Jednak wenezuelskie władze w ubiegłym tygodniu poinformowały, że nie przyjmą szczepionek AstraZeneca, ze względu na doniesienia o efektach ubocznych związanych z ich podawaniem - a to właśnie m.in. te szczepionki są dystrybuowane w ramach programu COVAX.