W środę niezależne polskie media opublikowały treść listu otwartego do władz Rzeczypospolitej Polskiej i liderów ugrupowań politycznych, w którym nadawcy i wydawcy wyrażają protest przeciwko planowanemu przez rząd Mateusza Morawieckiego podatkowi od reklam, określając go mianem "haraczu", którego celem jest ograniczenie wolności mediów. Treść listu opublikowała też "Rzeczpospolita". Strona główna rp.pl została do północy zastąpiona informacją o proteście mediów.
Biorące udział w proteście media nie nadawały programów i nie publikowały treści w internecie, a strony główne gazet i portali informowały o akcji "Media bez wyboru".
Czytaj także:
KO, Lewica i PSL z projektami uchwał ws. wolności mediów
Konfederacja przeciw podatkowi od reklam. "Działanie antypolskie"
Współtworzące rząd Porozumienie Jarosława Gowina wydało oświadczenie, w którym zadeklarowało, że "z niepokojem analizuje projekt nowego podatku od mediów". "Projekt ten na żadnym etapie nie był z nami konsultowany" - przekazano.
O stanowisko partii w Radiu Zet pytana była rzeczniczka Magdalena Sroka. - Jako Porozumienie od samego początku byliśmy za tym, żeby opodatkować międzynarodowych gigantów cyfrowych, którzy rzeczywiście w Polsce unikają opodatkowania - powiedziała.